Skoki narciarskie. Puchar Świata Predazzo 2020. Europejskie media: "Geiger w miejscu swoich marzeń"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Karl Geiger odniósł pierwsze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata w sezonie 2019/20 i został nowym liderem klasyfikacji generalnej cyklu. Niemiecki skoczek był w sobotę bohaterem europejskich mediów.

1
/ 4

Sport1.de: "Niemal idealny dzień"

Trener Stefan Horngacher może być bardzo zadowolony z postawy swoich podopiecznych w sobotnim konkursie. Karl Geiger zwyciężył ze sporą przewagą, został nowym liderem Pucharu Świata, a w sumie czterech Niemców znalazło się w czołowej dziesiątce zawodów w Predazzo. "Karl Geiger cieszył się hymnem narodowym, żółtym plastronem lidera Pucharu Świata i w końcu znalazł się w miejscu swoich marzeń" - napisał portal Sport1.de. Dziennikarze dodali, że dla Niemców był to "niemal idealny dzień w Val di Fiemme".

2
/ 4

oe24.at: "Stefan Kraft musiał uznać wyższość Geigera"

Austriacy mogą być umiarkowanie zadowoleni po sobotnim konkursie na skoczni normalnej. Umiarkowanie, bo drugie miejsce zajął Stefan Kraft, ale drugi najlepszy reprezentant tego kraju był dopiero 15. (Daniel Huber). "Stefan Kraft musiał uznać wyższość Karla Geigera" - zaznaczyli w tytule dziennikarze portalu oe24.at.

3
/ 4

Nettavisen.no: "Karl Geiger wszedł na szczyt"

Tematem numer jeden w norweskich mediach po sobotnim konkursie była dyskwalifikacja Mariusa Lindvika po pierwszej serii, której powodem był nieprzepisowy kombinezon. Dziennikarze podkreślili, że Lindvik już po raz drugi w tym sezonie został zdyskwalifikowany właśnie z tego powodu. Poza tym oddali Geigerowi słowa, na które zasłużył po sobotnich zmaganiach. "Wszedł na szczyt" - napisali.

ZOBACZ WIDEO: Michal Doleżal może spać spokojnie po triumfie Dawida Kubackiego? "Z ocenami wstrzymajmy się do Planicy"

4
/ 4

Delo.si: "Dobry punkt wyjściowy Słoweńców"

Anze Lanisek był w sobotę jedynym Słoweńcem, który zakończył rywalizację w czołowej dziesiątce. "Słoweńcy mieli dobry punkt wyjściowy, bo aż trzech znajdowało się w najlepszej dziesiątce po pierwszej serii, ale tylko Anze Lanisek zdołał się obronić" - czytamy na portalu Delo.si.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)