Nieoficjalnie: oto nowy trener polskich skoczków

Newspix / Mateusz Januszek / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Newspix / Mateusz Januszek / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Wydaje się to już tylko formalnością. W rozmowie dla Eurosportu Apoloniusz Tajner zdradził, kto ma być nowym trenerem polskich skoczków narciarskich.

Jak przekazał na Twitterze Kacper Merk, dziennikarz Eurosportu, Apoloniusz Tajner poinformował, że nowym trenerem polskich skoczków ma być dotychczasowy asystent Andreasa Widhoelzla w kadrze Austrii.

Chodzi o Thomasa Thurnbichlera. To właśnie ten austriacki trener ma być nowym szkoleniowcem polskich skoczków i zastąpić Michala Doleżala, z którym PZN nie przedłużył umowy.

Wcześniej o tym, że to właśnie Thurnbichler ma być trenerem polskich skoczków poinformowali dziennikarze Grzegorz Wojtowicz Polskiej Agencji Prasowej oraz Piotr Majchrzak ze sport.pl.

WP SportoweFakty ustaliły natomiast, że w czwartek Polski Związek Narciarski nie ogłosi jednak oficjalnie nowego szkoleniowca polskich skoczków narciarskich.

Thomas Thurnbichler jest były skoczkiem narciarskim. Na mistrzostwach świata juniorów wywalczył aż cztery medale, ale później - w karierze seniorskiej - wiele nie zdziałał. Poświęcił się pracy trenera i w tym sezonie zbierał cenne doświadczenie u boku Widhoelzla w kadrze Austrii, która w tym roku wywalczyła złoto igrzysk olimpijskich w Pekinie.

Przez ostatnie trzy sezony kadrę polskich skoczków narciarskich prowadził Michal Doleżal. Pierwsze dwa lata pracy Czecha jako pierwszego trenera były bardzo udane. Dawid Kubacki i Kamil Stoch wygrali Turniej Czterech Skoczni, Piotr Żyła został mistrzem świata, a drużyna wywalczyła dwa brązowe medale na MŚ (w lotach i klasycznych).

Miniony sezon był jednak dla polskich skoczków najsłabszym od lat. Jedynym dobrym momentem był brąz Dawida Kubackiego na igrzyskach. W Pucharze Świata i na MŚ w lotach Polacy skakali jednak słabo, a drużyna ani razu nie stanęła na podium. Dlatego PZN zdecydował się nie przedłużyć kontraktu, wygasającego po tym sezonie, z Doleżalem.

Źródło artykułu: