Piotr Żyła odpalił bombę! Znakomity Kamil Stoch

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Emocjonujący konkurs w Zakopanem! Kamil Stoch nie zawiódł, został mistrzem Polski i potwierdził świetną formę przed TCS. Apetyty kibiców zaostrzył Piotr Żyła. Fenomenalna druga próba pozwoliła mu zaliczyć ogromny awans i zdobyć srebro.

W pierwszej serii można było przecierać oczy ze zdumienia. Skoczkowie, którzy w Pucharze Świata mieli kłopot z awansem do konkursu czy finałowej trzydziestki, na Wielkiej Krokwi latali aż miło. Gdzie tkwiła tajemnica nagłej przemiany? W wysokiej belce startowej.

Jury rozbieg ustawiło odważnie. Większość skoczków w pierwszej serii rozpoczynała swój skok z 20. rozbiegu. Wyjątkiem byli tylko Kamil Stoch oraz Piotr Żyła, którzy skakali z dwóch belek niżej. Z wysokiego rozbiegu zawodnicy uzyskiwali świetne prędkości (ponad 92,5 km/h), od razu wysoko wychodzili z progu i latali bardzo daleko.

Znakomicie skoczył Andrzej Stękała. Poleciał na 137. metr. Na półmetku brązowy medalista MŚ zajmował 3. miejsce. Minimalnie przed nim, na 2. pozycji, był Paweł Wąsek. Również uzyskał 137 metrów, ale otrzymał wyższe noty za styl i o 1,5 punktu prowadził z kolegą z reprezentacji.

ZOBACZ WIDEO: 17-latek stracił rękę. To, co zrobił, zszokowało cały świat

Liderem na półmetku był Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski, jeden z faworytów 70. Turnieju Czterech Skoczni, nie poleciał tak daleko jak Wąsek oraz Stękała. Z dwóch belek niżej, przy znacznie mniejszej prędkości najazdowej, 133,5 metra wystarczyło mu jednak do tego, by prowadzić.

Ważne były również noty za styl. Stoch przyzwyczaił, że kiedy jest w formie skacze przepięknie stylowo. Nie inaczej było w Zakopanem. Sędziowie słusznie przyznali mu noty po 19 pkt i przed finałową serią Stoch drugiego Wąska wyprzedzał o 1,8 pkt.

Niespodzianką na minus pierwszej serii była postawa Piotra Żyły. Po raz kolejny w tym sezonie wiślanin nerwowo wyszedł z progu. Znów jego lot był chaotyczny, a lądowanie dalekie od ideału (niewiele zabrakło do upadku). Dlatego mimo niezłej odległości z 18. belki (130,5 metra) Żyła - aktualny letni mistrz Polski - był dopiero 8. na półmetku.

W finale Żyła odpalił jednak bombę! Jeśli będzie skakał tak w TCS, to może nieźle namieszać. Z takiej samej belki jak w pierwszej serii mistrz świata poleciał aż na 141. metr i wylądował perfekcyjnym telemarkiem! To był wreszcie skok Żyły na jaki od dawna czekaliśmy. Fenomenalna próba, bardzo wysoko oceniona, pozwoliła wiślaninowi awansować z 8. na 2. pozycję i zdobyć srebro.

Lepszym od Żyły okazał się tylko Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski, po bombie kolegi z kadry, potrzebował naprawdę dalekiego skoku, by obronić prowadzenie. Wytrzymał presję i po raz kolejny w nienagannym stylu wylądował na 137,5 meta. Drugiego Żyłę wyprzedził o ponad 5 punktów. Nie ma wątpliwości, ta dwójka będzie siłą napędową polskiej kadry na 70. Turnieju Czterech Skoczni.

Podczas turnieju warto również zwrócić uwagę na Wąska, który ostatecznie mistrzostwa Polski zakończył z brązem. Jego drugi skok był nieco krótszy niż pierwszy, ale również nie można mieć do tej próby większych zastrzeżeń. 134 metry wystarczyły na 3. miejsce, ale z dość bezpieczną przewagą nad czwartym ostatecznie Andrzejem Stękałą, który finałowym skokiem na 133,5 metra nie zdołał utrzymać miejsca na podium.

Piąty w konkursie był Dawid Kubacki. Mistrz świata skakał daleko, ale trzeba pamiętać o wysoko ustawionym w czwartek rozbiegu. Odległości na 133,5 oraz 132. metry były bardzo dobre, ale nadal widać problemy techniczne u Polaka. Zaraz po wyjściu z progu za mocno stawia narty i tak jak kilka lat temu brakuje mu prędkości i spada z dużej wysokości.

Na bardzo niskim poziomie stał konkurs o mistrzostwo Polski skoczkiń. Żadna z zawodniczek nawet nie zbliżyła się do 120. metra Wielkiej Krokwi. Złoto wywalczyła Nicole Kordela ze skokami na 117 oraz 109,5 metra. Srebro zdobyła Kinga Rajda, a brąz Anna Twardosz, której do medalu wystarczyły próby na 90,5 oraz 95,5 metra. To najlepiej świadczy o poziomie widowiska...

Kolejne skoki już na 70. Turnieju Czterech Skoczni. We wtorek 28 grudnia w Oberstdorfie odbędą się kwalifikacje o 16:30. Dzień później o tej samej porze pierwszy konkurs niemiecko-austriackich zmagań. Transmisja w TVN, Eurosporcie 1 oraz na WP Pilot.

Wyniki mistrzostw Polski w Zakopanem:

MiejsceZawodnikKrajOdległościNota
1. Kamil Stoch Polska 133,5/137,5 313,3
2. Piotr Żyła Polska 130,5/141 308,2
3. Paweł Wąsek Polska 137/134 304,2
4. Andrzej Stękała Polska 137/133,5 300,8
5. Dawid Kubacki Polska 133,5/132 290,8
6. Jakub Wolny Polska 136,5/130 290,1
Komentarze (8)
avatar
Judenrat45
24.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Młodzież prezentuje formę w wielu przypadkach porównywalną z Kazahami bez podtekstów. Dramat . Ciekawe jak by to wyglądało, gdyby skakali z belki na poziomie PŚ. No ciekawe. 
avatar
Pan Jot
24.12.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
O kurcze jaka zmiana. Sami Polacy w top. 
avatar
yes
23.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na polskie warunki możliwości jest dobrze. Zobaczymy jak przełoży się to na inne skocznie. Na początku lutego mają lecieć na igrzyska do Chin... 
avatar
speed01
23.12.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Po tych zawodach tylko jedno jest pewne: nie mamy zaplecza. Żadnego. 
avatar
doc_XX
23.12.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Kubacki w Polsce ma międzynarodową sławę...