Informowaliśmy już o decyzji organizatorów w sprawie konkursu skoczków w Wiśle i Zakopanem. Wejście na zawody będą miały jedynie osoby, które potwierdzą, że są zaszczepione lub przeszły koronawirusa. Kibice złożyli skargę do rzecznika Praw Obywatelskich, Marcina Wiącka.
Jak poinformowało PAP biuro RPO, takie postępowanie może naruszać obywatelskie wolności. "Rzecznik stoi na stanowisku, iż tworzenie różnego rodzaju wydarzeń, które uniemożliwiłyby udział jedynie osobom zaszczepionym lub ograniczały dostęp osób niezaszczepionych może prowadzić do naruszenia praw podstawowych i wolności obywateli" - napisał Marcin Wiącek.
Dodał, że niektóre z osób nie chcą się szczepić, inne nie muszą, wreszcie inne nie mogą ze względów zdrowotnych. RPO chciałby dowiedzieć się od Polskiego Związku Narciarskiego o powodach, które kierowały organizatorami konkursów.
Kibice nie muszą udowadniać, że są zaszczepieni, a organizatorzy nie mają uprawnień do kontroli takich oświadczeń. Jak mówił nam Jan Winkiel, sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego, organizatorzy obawiali się zamieszania z kolejnymi obostrzeniami i "na zapas" wprowadzili sprzedaż biletów powiązaną ze szczepieniami.
Konkursy na skoczni w Wiśle odbędą się 4 i 5 grudnia, w Zakopanem - 15 i 16 stycznia.
Wirusolog ocenił skoki tylko dla zaszczepionych. "Sytuacja jest gorzej niż zła"
Ogromna podwyżka cen biletów na skoki! Organizatorzy tłumaczą dlaczego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!