Pierwsze zawody mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Oberstdorfie zaplanowane są na sobotę 27 lutego. Skoczkowie rozpoczną je od konkursu na normalnej skoczni, a to świetna wiadomość dla Kamila Stocha.
Na takich obiektach bardzo duże znaczenie ma styl. Różnice w odległościach zawodników są na tyle niewielkie, że często o zwycięstwie decydują noty przyznawane przez sędziów. A w tym elemencie w miniony weekend błysnął Stoch.
Polak na normalnej skoczni w Rasnovie zbierał świetne noty za styl i nie miał sobie równych. Bliski perfekcji był podczas drugiej serii piątkowego konkursu. Wtedy otrzymał 58,5 pkt na 60 możliwych.
W sobotę w II serii otrzymał 57,5 pkt za swój skok. Świetnie oceniono go także podczas prologu i piątkowego pierwszego skoku, kiedy to z ocen zebrał 57 pkt.
Kto może być największym zagrożeniem dla Stocha? Z poniższego zestawienia od razu rzuca się w oczy Halvor Egner Granerud, który za trzy swoje skoki otrzymał łącznie 57 pkt za styl.
Kamil Stoch był najwyżej ocenianym zawodnikiem PŚ w Rasnovie, inkasując za każdy skok min. 57 pkt. za styl.
— Adam Bucholz (@Bucholz_Adam) February 21, 2021
To dobry znak przed konkursem MŚ na normalnej skoczni. Jeżeli zawodnicy będą skakać "w jedną dziurę", a warunki będą sprawiedliwe, o medalach zadecydują noty @skijumpingpl pic.twitter.com/ltSW0BIm2j
Kamil Stoch od dawna uchodzi za jednego z najładniej skaczących zawodników. Sędziowie często nagradzają go wysokimi notami, co wielokrotnie widzieliśmy w tym sezonie. Warto chociażby przypomnieć zawody w Bischofshofen, gdzie otrzymał aż trzy dwudziestki.
Ze świetnej strony pokazał się także w Innsbrucku. Wtedy pięciu sędziów przyznało mu notę 19,5. Nadal jednak nie udało mu się oddać perfekcyjnego skoku, za który otrzymałby same dwudziestki. Może to stanie się faktem właśnie w Oberstdorfie?
Skoki narciarskie. Kiedy następne konkursy z Polakami? Sprawdź, gdzie oglądać MŚ (terminarz) >>
Portfele polskich skoczków i dziennikarzy mocno ucierpią. Są wytyczne przed MŚ Oberstdorf 2021 >>
ZOBACZ WIDEO: PŚ w Zakopanem. Były skoczek ujawnił, co powinien zrobić Andrzej Stękała. "To jest na głowie zawodnika"