Przed Willingen najlepszym wynikiem w karierze Klemensa Murańki była 7. pozycja w Engelbergu. To już historia. W niedzielę, w loteryjnym i jednoseryjnym konkursie, zajął 4. miejsce. Miał wiatr w plecy, a mimo to skoczył 134,5 metra. Przegrał tylko z Granerudem, Żyłą i Eisenbichlerem.
Za 4. pozycję w konkursie Pucharu Świata otrzymał 20,5 tys. zł. Taka kwota pozwoliła mu awansować w klasyfikacji finansowej Pucharu Świata z 29. na 24. miejsce. Od początku sezonu Murańka zarobił 63,3 tys. zł.
Z Polaków za starty w Willingen największą premię finansową otrzymał Piotr Żyła. To przede wszystkim efekt 2. pozycji w niedzielę, za którą wiślanin zarobił 32,8 tys. zł. Dzień wcześniej był dziewiąty i łącznie w dwóch konkursach na konto polskiego skoczka wpłynęło 44,6 tys. zł.
ZOBACZ WIDEO: Prawdziwe legendy skoków narciarskich. Niezwykłe spotkanie po latach
Od początku sezonu Żyła zarobił 322 tys. zł. W klasyfikacji finansowej zajmuje 4. lokatę. Nie jest najlepszym z Polaków. Wyższe, 2. miejsce, zajmuje Kamil Stoch. W Willingen trzykrotny mistrz olimpijski zarobił 26,2 tys. zł. Na taką premię złożył się przede wszystkim sobotni konkurs, w którym Stoch stanął na najniższym stopniu podium i otrzymał 24,6 tys. zł. W tym sezonie Stoch zarobił już 475 tys. zł.
Premię 13,5 tys. zł za wygranie piątkowych kwalifikacji w Willingen otrzymał Andrzej Stękała. W weekend skakał jednak już znacznie słabiej. Za 20. miejsce w sobotę i 21. lokatę w niedzielę otrzymał 8,6 tys. zł. Z łącznymi zarobkami 193 tys. zł Stękała zajmuje 13. miejsce w klasyfikacji finansowej.
W Willingen bank rozbił Halvor Egner Granerud. Norweg wygrał oba konkursy i z miażdżącą przewagą triumfował w Willingen Six. Za triumf w minicyklu otrzymał 67,5 tys. zł. Do tego dołożył 82 tys. zł za zwycięstwo w sobotnim i niedzielnym konkursie. Od początku sezonu zarobił już 656 tys. zł. Imponująca kwota.
W Willingen Six nagrodzeni zostali wszyscy skoczkowie z podium. I tak drugi Daniel Andre Tande otrzymał 45 tys. zł, a trzeci Markus Eisenbichler 22,5 tys. zł. 4. i 5. miejsce w miniturnieju zajęli odpowiednio Żyła oraz Kubacki. Za te pozycje organizatorzy nie przewidzieli już jednak nagród finansowych.
Z kolei Dawid Kubacki za 5. pozycję w sobotnim konkursie i 10. dzień później otrzymał 29,1 tys. złotych. Od początku sezon zarobił 308 tys. zł i jest piąty w klasyfikacji finansowej.
Czytaj także:
Kompromitacja sędziów przy skoku Eisenbichlera. Trzy noty były skandaliczne!
Piotr Żyła gadał jak nakręcony! Po sukcesie w Willingen wypalił, na co ma ochotę
Klasyfikacja finansowa Pucharu Świata po konkursach w Willingen:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Zarobki (zł) |
---|---|---|---|
1. | Halvor Egner Granerud | Norwegia | 656 000 |
2. | Kamil Stoch | Polska | 475 395 |
3. | Markus Eisenbichler | Niemcy | 438 495 |
4. | Piotr Żyła | Polska | 322 465 |
5. | Dawid Kubacki | Polska | 308 730 |
6. | Robert Johansson | Norwegia | 286 590 |
7. | Marius Lindvik | Norwegia | 259 120 |
8 | Daniel Andre Tande | Norwegia | 252 150 |
9. | Anze Lanisek | Słowenia | 243 950 |
10. | Karl Geiger | Niemcy | 240 670 |
13. | Andrzej Stękała | Polska | 193 520 |
24. | Klemens Murańka | Polska | 63 345 |
31. | Jakub Wolny | Polska | 43 050 |
35. | Aleksander Zniszczoł | Polska | 33 210 |
40. | Paweł Wąsek | Polska | 25 215 |
54. | Maciej Kot | Polska | 6 765 |
67. | Stefan Hula | Polska | 820 |
69. | Tomasz Pilch | Polska | 410 |