Skoki narciarskie. Puchar Świata Sapporo 2020: Kamil Stoch najlepszy na treningu! Dobre skoki Polaków z kadry B

Newspix / EXPA / JFK / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Newspix / EXPA / JFK / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Kamil Stoch powtórzył w Sapporo swój wyczyn z poprzedniego tygodnia z Zakopanego - zdobył najwięcej punktów na pierwszym piątkowym treningu. Tym razem w czołowej dziesiątce nie znalazł się Dawid Kubacki.

Po skokach szesnastu zawodników trzy czołowe pozycje zajmowali Polacy z kadry B: Aleksander Zniszczoł, Klemens Murańka oraz Andrzej Stękała. Mimo najgorszych warunków z grona wszystkich zawodników prowadził Zniszczoł, któremu za wiatr odjęto tylko 2,2 punktu. 25-letniego Polaka zmienił na czele dziewiętnasty uczestnik treningu - Gregor Deschwanden.

Niesamowity wyczyn Kamila Stocha. 10. rok z rzędu z co najmniej jednym wygranym konkursem Pucharu Świata

Aż pięciu zawodników nie zdobyło nawet jednej dziesiątej punktu podczas tej serii treningowej. Heung-Chul Choi, Seou Choi, Patrick GasienicaKevin Malcew, a także Noriaki Kasai nie dolecieli do dziewięćdziesiątego metra, a do tego mieli silny wiatr pod narty, za który odjęto im ponad 10 pkt. Markus Eisenbichler zdobył zaledwie 1,8 punktu, a Jewgienij Klimow 1,3.

Dwóch Polaków na podium po raz szesnasty w historii konkursów Pucharu Świata

Czternastu zawodników skaczących na początku ruszało z ósmej belki. Zawodnicy z numerami od piętnastego do 34. startowali z rozbiegu wyższego o jeden stopień. Powrót do ósmej platformy nastąpił po występie Michaela Hayboecka. Austriak jako pierwszy osiągnął ponad 130 metrów (133,5 metra), a do tego poprawiły się warunki. Skaczący tuż po Hayboecku, Roman Koudelka wylądował na 135. metrze. Za wiatr Czechowi odjęto aż 19 "oczek".

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Kamil Stoch zachwycony po konkursie. "Ciężko się nie cieszyć po takich skokach i przy takich kibicach"

Jako 53. zaprezentował się Kamil Stoch. Zwycięzca konkursu Pucharu Świata w Sapporo z 2017 roku poszybował jeszcze dalej od Koudelki - miał 135,5 metra i objął prowadzenie. Później skakało pięciu zawodników, ale zmiany na czele już nie było.

Taką samą odległość, co rekordziście Okurayamy, zmierzono Stefanowi Kraftowi. Dwukrotnemu triumfatorowi zawodów w Sapporo z 2019 roku odjęto 13,8 pkt za warunki, podczas gdy Stoch miał minus 11,8. W tej sytuacji Stoch znalazł się wyżej z przewagą dwóch "oczek". Na szóstej pozycji został sklasyfikowany Piotr Żyła.

Tym razem w czołówce zabrakło Dawida Kubackiego. 29-letni Polak, który stanął na podium dziewięciu ostatnich indywidualnych konkursów Pucharu Świata, zajął dziewiętnastą lokatę. Zniszczoł był ostatecznie szesnasty, Murańka 23., a Stękała 33. Skakało 58 zawodników.

W czołowej piątce sklasyfikowano trzech Austriaków. Poza drugim Kraftem, w tym gronie znaleźli się jeszcze Hayboeck i Gregor Schlierenzauer. Dopiero 47. lokatę zajął lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - Karl Geiger, a 44. - reprezentant gospodarzy Ryoyu Kobayashi.

MiejsceZawodnikKrajMetryPunkty
1. Kamil Stoch Polska 135,5 70,7
2. Stefan Kraft Austria 135,5 68,7
3. Michael Hayboeck Austria 133,5 67
4. Roman Koudelka Czechy 135 62,6
5. Gregor Schlierenzauer Austria 129 58,5
6. Piotr Żyła Polska 128 55
16. Aleksander Zniszczoł Polska 117 47
19. Dawid Kubacki Polska 119 46,3
23. Klemens Murańka Polska 122 42,7
33. Andrzej Stękała Polska 114 33,9
Źródło artykułu: