Wysoka i stabilna forma - to był klucz Karla Geigera, aby po weekendzie Pucharu Świata w Predazzo objąć prowadzenie w klasyfikacji generalnej cyklu. Niemiec, aż do zawodów w Titisee-Neustadt, ani razu nie wypadł z czołowej ósemki, ale w sobotę przytrafił mu się najgorszy występ w sezonie 2019/20.
Geiger już w piątek odstawał od czołówki podczas treningów i kwalifikacji, a w sobotę nie zdołał poczynić wyraźnego postępu. Po pierwszej serii zajmował 12. miejsce i takie też utrzymał na koniec rywalizacji.
- Po prostu nie mogłem znaleźć rytmu. Skoki były dla mnie brutalnie trudne - skomentował skoczek dla ZDF. - Drugi skok Karla poszedł już w dobrym kierunku. Tego możemy być pewni. Nie może wygrywać co weekend - przyznał z kolei trener reprezentacji Niemiec, Stefan Horngacher.
Słabszy występ Karla Geigera wykorzystali jego bezpośredni rywale w walce o Kryształową Kulę - Dawid Kubacki, Ryoyu Kobayashi i Stefan Kraft zmniejszyli stratę do Niemca. W niedzielę odbędzie się drugi konkurs w Titisee-Neustadt. Początek o godzinie 15:15.
Czytaj także: Skoki narciarskie. Puchar Świata w Titisee-Neustadt 2020. Zobacz jak Kubacki pofrunął po zwycięstwo (wideo)
Czytaj także: Skoki narciarskie. Puchar Świata w Titisee-Neustadt 2020. Europejskie media: "Kubacki potwierdził wielką formę"
ZOBACZ WIDEO: Michal Doleżal może spać spokojnie po triumfie Dawida Kubackiego? "Z ocenami wstrzymajmy się do Planicy"