PŚ w Wiśle: Kamil Stoch z trzecim zwycięstwem z rzędu!

PAP / PAP/Grzegorz Momot
PAP / PAP/Grzegorz Momot

Kamil Stoch wygrał niedzielny konkurs PŚ w Wiśle, odnosząc czwarte w tym sezonie i trzecie pucharowe zwycięstwo z rzędu. 2. miejsce zajął Daniel Andre Tande, a trzecie Domen Prevc. Piąty był Maciej Kot, jedenasty Piotr Żyła. Punktowało 3 Polaków.

Po sobotniej wiktorii Kamila Stocha i objęciu przez naszego reprezentanta prowadzenia w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata kibice nad Wisłą liczyli, że niedzielne zmagania będą przynajmniej tak samo udane. Co więcej, sympatycy Biało-Czerwonych wierzyli, że na jeszcze lepsze lokaty niż w sobotę stać Piotra Żyłę i Macieja Kota, którzy w pierwszym tegorocznym konkursie w Wiśle zajęli odpowiednio 7. i 9. miejsce.

W niedzielę występ Polaków można rozpatrywać w dwóch kategoriach. Wśród zwycięzców zdecydowanie należy umieścić Stocha, Kota i Żyłę. Występ pozostałych Biało-Czerwonych nie był udany. Co prawda do głównego konkursu zakwalifikowało się 9 reprezentantów gospodarzy. W czołowej trzydziestce znalazło się jednak tylko 3 Polaków. Niespodziewanie już po pierwszej serii zmagania zakończyli m. in. Dawid Kubacki i Jan Ziobro, którzy dzień wcześniej solidnie zapunktowali. Jeszcze większym negatywnym zaskoczeniem był występ Stefana Huli, który w ogóle nie przebrnął kwalifikacji.

Ich występ nie odbił się jednak szerszym echem, bowiem Kamil Stoch, Maciej Kot i Piotr Żyła zadbali o to, by nadal rozpływać się nad ich skokami. Na półmetku niedzielnych zmagań prowadził Stoch. Lider PŚ wykorzystał sprzyjający wiatr pod narty i uzyskał aż 135,5 metra. Niespodziewanie taką samą odległość zmierzono triumfatorowi kwalifikacji Gregorowi Schlierenzauerowi. Austriak zajmował jednak dopiero 4. miejsce (dużo odjętych punktów za wiatr), a przed nim był trzeci Maciej Kot i drugi Domen Prevc. W czołowej dziesiątce, na 9. lokacie, był Piotr Żyła.

Zobacz wideo. Apoloniusz Tajner: zdobycie Kryształowej Kuli przez Kamila Stocha jest bardzo prawdopodobne

Po pierwszej serii kwestia zwycięstwa była jednak już niemal przesądzona. Stoch wyprzedzał drugiego Prevca aż o 5,8 punktu. Tylko mocno niesprzyjające warunki mogły zatem zabrać triumfatorowi 65. Turnieju Czterech Skoczni czwarte zwycięstwo w sezonie i trzecie z rzędu.

Mistrz świata z Val di Fiemme rzeczywiście nie dał sobie odebrać kolejnej wiktorii. Co prawda w finale skok Stocha nie był porywający, ale 128 metrów przy wysokich notach za styl wystarczyło do zwycięstwa. Ostatecznie dwóch Polaków nie stanęło jednak w Wiśle na podium. W drugiej serii Maciej Kot skoczył 122 metry i musiał zadowolić się 5. lokatą. Piotra Żyłę sklasyfikowano na 11. miejscu. W finale zarówno Kot jak i Żyła trafili na trudne warunki. Z 3. belki i przy wietrze pod narty nie byli w stanie zrobić o wiele więcej niż odpowiednio 122 i 119,5 metra, które uzyskali.

Na 2. miejscu w niedzielę sklasyfikowano Daniela Andre Tandego. Norweg zapewnił sobie drugi stopień podium po świetnej finałowej próbie na 134,5 metra. Trzeci był Domen Prevc.

Podobnie jak w sobotnich zawodach, również w niedzielę siła wiatru nie zagrażała bezpieczeństwu skoczków, ale wpłynęła na wyniki. Większość zawodników oddała swoje próby przy wietrze pod narty (uśrednione pomiary nie przekroczyły 1,5 m/s), ale kilka razy podmuchy były delikatnie w plecy. Przy tak niskiej belce startowej (w niedzielę rozbieg o numerach 5, 4 i 3) skoczkowie z podmuchami z góry skoczni nie mieli większych szans na dobry wynik.

Zmagania w Wiśle już za zawodnikami, ale to nie koniec emocji ze skokami narciarskimi w Polsce. W dniach 20-22 stycznia skoczkowie będą rywalizować na przebudowanej Wielkiej Krokwi im. Stanisława Marusarza (HS134) w Zakopanem. W sobotę 20 stycznia zaplanowano konkurs drużynowy, a dzień później rywalizację indywidualną. Relacja na żywo na WP SportoweFakty.

wyniki niedzielnego konkursu PŚ w Wiśle:

miejscezawodnikkrajodległościłączna nota
1. Kamil Stoch Polska 135,5/128 271,7
2. Daniel Andre Tande Norwegia 128,5/134,5 270,5
3. Domen Prevc Słowenia 130/132 270,4
4. Stefan Kraft Austria 126,5/129,5 259,5
5. Maciej Kot Polska 130/122 253,8
6. Richard Freitag Niemcy 127/122 253,2
7. Johann Andre Forfang Norwegia 130/126 253,2
8. Gregor Schlierenzauer Austria 135,5/123 251,4
9. Robert Johansson Norwegia 125,5/129,5 249,3
10. Karl Geiger Niemcy 123,5/133 248,3
11. Piotr Żyła Polska 126,5/119,5 247,2
36. Dawid Kubacki Polska 114 103
38. Jan Ziobro Polska 112 102,5
39. Klemens Murańka Polska 115 101,7
48. Jakub Wolny Polska 110 88,4
49. Aleksander Zniszczoł Polska 106,5 85,9
Komentarze (47)
avatar
Ukassiu
15.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
http://forum.tylko-igrzyska.pl/ Wróciliśmy po awarii poprzedniej wersji serwisu. Zapraszamy na najlepsze forum olimpijskie. 
jendrula
15.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziś wygrać Kamilowi było trudniej, ale jak mówi przysłowie że zwycięzców nie sądzi się. Jego forma jest wysoka i stabilna.Piotrek i Maciek trochę sobie nie poradzili z niskim rozbiegiem. Ogóln Czytaj całość
avatar
Pawel Bartosiak
15.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W 1. dziesiątce jest 8 zawodników z pod ręki austyriackich trenerów. Polacy , norwegowie i austryiacy. 
delta17
15.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Tajner czy Pan oglądał i słuchał dr Wasilewskiego? To jakiś ponury żart..Powiedział że Stoch ma chorą nogę nadal i ból będzie się pogłębiał..Będzie narastał i przemieszczał w głąb .Kolana Czytaj całość
avatar
Arcadius
15.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawa dla Kamila.Po za tym mocne rozczarowanie, tylko trzech w drugiej serii. Słabsze drugie skoki a w konsekwencji miejsca Maćka i Piotrka. Oczywiście warunki nie były łatwe, ale jest niedosyt Czytaj całość