Przeprowadzka do Oslo sposobem na odnalezienie motywacji przez Schlierenzauera

Newspix / Na zdjęciu: Gregor Schlierenzauer
Newspix / Na zdjęciu: Gregor Schlierenzauer

Austriak wciąż nie podjął decyzji, czy wróci do skakania w Pucharze Świata. Na razie Gregor Schlierenzauer rehabilituje się po zerwaniu więzadła w kolanie i przebywa w stolicy Norwegii w Oslo, do której być może się przeprowadzi. Dlaczego?

W tym artykule dowiesz się o:

- Kocham to miasto jak i całą Norwegię. To właśnie tutaj moja seniorska kariera po zwycięstwie w Lillehammer w 2006 roku nabrał rozpędu. Naprawdę nie wykluczam, że przeprowadzę się tutaj. W Austrii treningi są świetne, ale czuję monotonie i chciałbym coś pod tym względem zmienić - otwarcie przyznał Gregor Schlierenzauer w wywiadzie dla norweskiej telewizji NRK.

Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli przebywa w Oslo, ponieważ wraz z adeptami tej dyscypliny bierze udział w norweskim zgrupowaniu, gdzie młodzi zawodnicy mają możliwość trenowania z największymi gwiazdami skoków narciarskich.

Podczas sezonu 2015/2016, gdy Schlierenzauer miał problemy z awansem do drugiej serii zawodów, coraz głośniej mówiło się o tym, że czterokrotny mistrz świata w lotach narciarskich ma problemy z motywacją. Doniesienia medialne potwierdziły się po zakończeniu Turnieju Czterech Skoczni, gdy Austriak na czas nieokreślony zawiesił swoją karierę właśnie ze względu na brak motywacji do dalszego skakania.

ZOBACZ WIDEO: Polscy piłkarze porywają tłumy. "To jest niesamowite i nieocenione"

Powrót 26-latka do skoków stanął pod jeszcze większym znakiem zapytania, gdy w marciu Schlierenzauer na wakacjach w Kanadzie zerwał więzadło krzyżowe w prawym kolanie podczas jazdy na nartach. Operacja jednak udała się, a lekarze przewidują, że w październiku skoczek będzie gotowy by wznowić treningi. Na razie sam zainteresowany nie podjął jednak decyzji, czy wróci na skocznie.

- Na razie nie mam jeszcze sprecyzowanych planów na zimę. Czekam aż w stu procentach odzyskam siły w kolanie, a potem zobaczymy czy odnajdę motywację, by wrócić do skakania - przyznał Schlierenzauer.

Być może kluczem do powrotu skoczka okaże się przeprowadzka do Oslo. Zmiana otoczenia i trenowanie w miejscu, które dla skoczka jest bardzo ważne, może odegrać ogromną rolę w ewentualnym powrocie. - Gdyby się tutaj osiedlił, jest szansa że odnajdzie motywację. Wówczas bylibyśmy dumni, iż stało się to właśnie w Norwegii - stwierdził w telewizji NRK szkoleniowiec norweskiej kadry Alexander Stoeckl.

Komentarze (0)