Słynna brytyjska pływaczka miała za zadanie wykonać swoją próbę ze specjalnie przygotowanej skoczni, której próg ustawiono w taki sposób, że po wybiciu uzyskuje się większą wysokość niż na tradycyjnych, stałych obiektach narciarskich. Dla swojego bezpieczeństwa Adlington miała wylądować na dmuchanym materacu.
Niestety, pływaczka w powietrzu straciła równowagę, a zabezpieczenie nie okazało się wystarczające. Dwukrotna mistrzyni olimpijska doznała zwichnięcia barku. Nie wiadomo czy będzie w stanie kontynuować swój udział w reality show, które okazało się dla niej tak pechowe.
- Na telewizyjnych nagraniach nie widać, że leżałam tam z wybitym barkiem przez czterdzieści minut. Ból był gorszy niż podczas rodzenia dziecka - powiedziała Adlington o swojej niefortunnej przygodzie ze skokami narciarskimi.
Ciągnie Warzychę do piłki. Nowy rozdział na Cyprze
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.
To tak jak gdyby jeden skręcił kostkę na rotorze rehabilitacyjnym i powiedział, że było to w czasie wy Czytaj całość