Wielki sukces polskiego skoczka. "Jestem szczęśliwy"

Andrzej Stękała osiągnął największy sukces w swojej karierze. Polski skoczek wygrał zawody Pucharu Kontynentalnego w Renie. - Jestem w pełni szczęśliwy - powiedział po zawodach.

Zawodnik trenera Macieja Maciusiaka nie dał rywalom żadnych szans, drugiego Halvora Egnera Graneruda wyprzedził o prawie 10 punktów. W pierwszej serii Stękała uzyskał 111 metrów, w drugiej 106 metrów.

- Czuję się tak jak zwykle, czyli normalnie, ale wiadomo i nie da się tego ukryć, że jestem z siebie bardzo zadowolony - powiedział po konkursie Annie Karczewskiej z PZN. - Moje skoki na tym obiekcie były bardzo dobre, z wyjątkiem tego w drugiej serii, gdzie przysiadł mi trochę tyłek na rozbiegu i w efekcie nie oddał mi tak fajnie próg jak podczas pierwszej serii. Mimo tego błędu jestem w pełni szczęśliwy i cieszę się z tego sukcesu.

PZN przypomina, że Stękała znakomite wrażenie sprawiał już na treningach na Wielkiej Krokwi. W Renie Polak potwierdził znakomitą formę. - Starałem się myśleć nad zadaniem jakie mam wykonać, a nie nad metrami, bo wiedziałem, że jak dobrze zrobię na progu, to metry same będą.

W zawodach w norweskiej Renie punktowało jeszcze trzech reprezentantów Polski. - Jakub Wolny był 15., Krzysztof Miętus 16., a Aleksander Zniszczoł 17. Do drugiej serii nie awansowali Krzysztof Biegun (41.), Stanisław Biela (45.) i Bartłomiej Kłusek (46.).

To dlatego Piotr Żyła wygrał pamiętny konkurs w Oslo

Komentarze (1)
avatar
Raf123
12.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zniszczol to ten co mial byc drugim Malyszem ?