Peter Prevc nokautuje w pierwszym treningu, słabi Polacy

Pogoda zlitowała się nad organizatorami zawodów w Klingenthal. W nocy z piątku na sobotę ochłodziło się na tyle, iż można było rozpocząć rozkładanie śniegu zmagazynowanego na zeskoku skoczni.

W sobotę rano skocznia była już gotowa do skakania. Do tego wiatr nie był zbyt mocny, więc punktualnie o 13:30 Alex Insam rozpoczął pierwszą z dwóch serii treningowych.

Biało-Czerwoni początku skakania na Vogtlandarenie (HS140) nie zaliczą do udanych. Dobry skok oddał tylko Klemens Murańka. W czołowej trzydziestce treningu znalazło się jeszcze miejsce dla Kamila Stocha.

W Klingenthal na razie błyszczą za to najpoważniejsi konkurenci dwukrotnego mistrza olimpijskiego do Kryształowej Kuli. Kapitalny skok na odległość 143 metrów oddał Peter Prevc. Niewiele słabiej spisał się jego brat Domen, który w Niemczech debiutuje w Pucharze Świata.

Zawodnicy rozpoczęli skakanie z platformy startowej o numerze 20. Po skoku Andreasa Stjernena na 135 metrów jury obniżyło belkę startową do 18. Większość skoczków skakała przy wietrze pod narty, którego uśredniony pomiar nie przekraczał 1 m/s. Kilku zawodników, w tym Dawid Kubacki, musieli oddać jednak swoje próby przy podmuchach z góry skoczni. Rekordzistą był Jurij Tepes, któremu dodano aż 11,5 punktu.

Wyniki I treningu:

[b]Łukasz Kruczek: to największa różnica między Małyszem a Stochem

[/b]

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)