Ahonen wrócił na skocznię. To trzeba zobaczyć [WIDEO]

Twitter / Eurosport / Na zdjęciu: Janne Ahonen
Twitter / Eurosport / Na zdjęciu: Janne Ahonen

47-letni Janne Ahonen dalej ma w sobie to coś. Legendarny skoczek podczas zawodów w Lahti stoczył pojedynek z Tonim Nieminenem. To trzeba zobaczyć.

W ten weekend zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich odbywały się w fińskim Lahti. Na trybunach pojawiło się sporo kibiców. Organizatorzy przygotowali dla nich wyjątkową niespodziankę.

W przerwie pomiędzy pierwszą, a drugą serią na skoczni oglądaliśmy pojedynek legend. Zmierzyli się ze sobą mistrzowie świata i zdobywcy Kryształowej Kuli 47-letni Janne Ahonen oraz 49-letni Toni Nieminen.

Jako pierwszy na balce zasiadł Ahonen. Po odbiciu widać było, że dalej ma sobie to coś. Leciał ładniej niż wielu zawodników, którzy wystąpili w sobotnim konkursie. Wylądował w okolicach punktu konstrukcyjnego, który w Lahti jest na 116 metrze. Jego próba wywołała aplauz wśród kibiców.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Polska siatkarka zaskoczyła. W takiej stylizacji jej nie widzieliście

Skaczący tuż po nim Nieminen nie osiągnął tak dobrej odległości. Mimo ogromnego wsparcia od kibiców wylądował kilkadziesiąt metrów bliżej. Oba skoki możesz zobaczyć na wideo poniżej.

Być może gdyby Ahonen wrócił do treningów, to załapałby się do fińskiej reprezentacji w skokach. W sobotę punktowało jedynie dwóch reprezentantów gospodarzy. Dobrze spisał się Antti Aalto, który zajął 14. miejsce. Z kolei Tomas Kuisma był trzydziesty.

Komentarze (1)
avatar
$ram na rudego trolla
22.03.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A Robert Mateja? 
Zgłoś nielegalne treści