Rezygnacja Alexandra Stoeckla z Polskiego Związku Narciarskiego była niespodziewana i zaskoczyła całe środowisko skoków narciarskich. Oświadczenie austriackiego szkoleniowca pojawiło się w mediach.
Sekretarz generalny PZN, Tomasz Grzywacz, przyznał, że informacja o rezygnacji Stoeckla była zaskoczeniem.
- Dzisiejszą informację od Alexa przyjęliśmy z zaskoczeniem, jeszcze dwa dni temu umawialiśmy jego wizytę w Polsce na zawodach Orlen Cup Kids - powiedział Grzywacz w rozmowie z portalem sport.pl.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień
W jaki sposób Austriak rozstał się z PZN? Mianowicie Stoeckl wysłał list do Adama Małysza oraz członków zarządu PZN, informując o swojej decyzji.
- Pismo od Alexa zostało skierowane do Prezesa i wszystkich członków Zarządu PZN, więc na pewno w najbliższym czasie dojdzie do spotkania tego gremium w celu wyjaśnienia sytuacji i podjęcia jakiś dalszych decyzji - powiedział.
Rafał Kot, członek zarządu PZN, odmówił komentarza na temat rezygnacji Stoeckla, wskazując, że rozmowy na ten temat prowadził bezpośrednio Adam Małysz.
Kota Czytaj całość