Zarówno w Sapporo, Bad Mitterndorf, jak i w Willingen Kamil Stoch spisywał się poniżej oczekiwań. O ile w Japonii zmagał się z niekorzystnymi warunkami wietrznymi, o tyle w pozostałych konkursach wyraźnie odstawał od kolegów z reprezentacji. Kryzys formy niepokoi kibiców, którzy czekają na kolejne udane występy Stocha.
Trzykrotny mistrz olimpijski zdaje sobie sprawę z sytuacji, w jakiej się znalazł i będzie starał się robić wszystko, by wrócić do formy. Działacz Polskiego Związku Narciarskiego, Janusz Malik wskazał rozwiązanie, które mogłoby pomóc Stochowi w realizacji tego założenia i szybkiego powrotu do czołówki.
- Powinien gdzieś jechać potrenować i coś zmienić, żeby nastąpiło przełamanie szybkiego ataku progu, żeby odlecieć. Myślę, że trenerzy pomogą mu to osiągnąć - powiedział Malik. Jego zdaniem Stochowi udział w kolejnych zawodach w niczym nie pomoże.
ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu
W przyszłym tygodniu zawody Pucharu Świata rozegrane zostaną w amerykańskim Lake Placid. Malik stwierdził, że w miejsce Stocha posłałby do Stanów Zjednoczonych młodego zawodnika, który mógłby zbierać doświadczenie.
- Choćby Pilcha czy któregoś innego, który jest teraz w Kanadzie na mistrzostwach świata juniorów. Dać im szansę, a Kamil z drugim trenerem powinien pojechać na spokojny trening, na skocznię normalną czy nawet na średnią i szukać tego dojazdu, bo tu jest przyczyna jego niemocy - dojechanie do progu i oderwanie się od niego. On zostaje z tyłu, brakuje mu potem w powietrzu, robi coraz większe błędy i coraz więcej mu brakuje - dodał Malik.
W niedzielę odbędzie się kolejny konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Willingen. Początek o godzinie 16:00. Transmisja w Eurosporcie i TVN. Ta druga stacja dostępna jest w Pilot WP.
Czytaj także:
Granerud ucieka Kubackiemu. Eksperci zaniepokojeni formą Kamila Stocha
Szokujące wyznanie skoczka. "Oszukują wszyscy"