Świetny Kubacki, lecz reszta Polaków bez szału

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Arkadiusz Dudziak 10.12.2022, 12:38

Znakomity Dawid Kubacki, a reszta Polaków co najwyżej przeciętnie. Biało-Czerwoni awansowali do drugiej serii konkursu drużyn mieszanych w Titisee-Neustadt.

W tym artykule dowiesz się o:

PŚ w skokach narciarskich

"Biję się w pierś". W to, co robi Żyła, aż trudno uwierzyć

W sobotę w Titisee-Neustadt odbywał się konkurs drużyn mieszanych. Na starcie nie mogło zabraknąć reprezentacji Polski, która wystąpiła w składzie: Kinga Rajda, Piotr Żyła, Nicole Konderla oraz Dawid Kubacki. W serii próbnej świetnie spisał się Kubacki, który uzyskał 136,5 metra. Cała drużyna zajęła w niej 7. miejsce.

Zawodom towarzyszył padający śnieg, ale warunki wietrzne były początkowo stosunkowo stabilne. Panie rozpoczęły z 22. belki startowej. Bardzo słaby skok oddała Kinga Rajda. Uzyskała ledwie 94,5 metra. Był to dziewiąty, przedostatni wynik w grupie. Za Biało-Czerwonymi po pierwszej grupie plasowała się tylko Rumunia. Prowadziła Austria po skoku Marity Kramer na 127 metrów.

Niestety również Piotr Żyła nie zachwycił. Wiatr zaczynał kręcić i nasz reprezentant wyciągnął zły los na loterii. Uzyskał jedynie 118 metrów. Mimo że był to szósty rezultat w grupie, to po dwóch skokach Polska dalej pozostawała na 9. dziewiątej lokacie. Prowadzenie utrzymała Austria dzięki świetnej próbie Michaela Hayboecka na 129,5 metra utrzymała prowadzenie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!

Nicole Konderla miała dobre warunki i świetnie je wykorzystała. Uzyskała 115 metrów, dzięki czemu nasza ekipa wyprzedziła Amerykanów i awansowała na ósme miejsce. Sam rezultat Polki był siódmy w tej grupie. Austria utrzymała prowadzenie po średnim skoku Evy Pinkelnig, lecz ich przewaga się zmniejszyła. Dużą w tym zasługę miał świetny skok Kathariny Althaus na 131 metrów.

Dawid Kubacki znów udowodnił, że jest w wysokiej formie. Polak uzyskał 130 metrów przy stosunkowo sporym wietrze w plecy. Był to trzeci rezultat w grupie, a po pierwszej serii Polska zajmowała ósme miejsce. Z minimalną przewagą prowadzi Austria przed Norwegią oraz Niemcami.