Za nami piątkowy konkurs Pucharu Świata w niemieckim Titisee-Neustadt. Niekwestionowanym faworytem był oczywiście lider klasyfikacji generalnej, a więc Dawid Kubacki, który zdeklasował konkurencję w kwalifikacjach.
Niestety, nie wszystko ułożyło się po myśli reprezentanta Polski. W pierwszej serii doświadczony zawodnik oddal skok na 130,5 m, co dało mu dopiero piąte miejsce. Później było o niebo lepiej, bo 32-latek przeskoczył skocznię (144 m), a mimo to uległ Anze Laniskowi.
Patrząc na okoliczności, piąte miejsce Kubackiego po pierwszej serii można uznać za dobry wynik. Polak oddał udany skok, choć musiał radzić sobie z silnym wiatrem w plecy.
Wprawdzie sędziowie dodali Kubackiemu 4,2 pkt, ale to nie zmienia faktu, że lider Pucharu Świata miał najgorsze warunki spośród wszystkich skoczków startujących w piątkowych zawodach.
ZOBACZ WIDEO: Kłótnia o podział pieniędzy. "Wszystko powinno być ustalone przed wylotem z Warszawy"
Jeśli chodzi o warunki, zdecydowanie więcej szczęścia miał Lanisek. Pochodzący ze Słowenii zawodnik ostatecznie wypracował minimalną przewagę punktową nad Kubackim.
Polski skoczek niebawem będzie mógł zrewanżować się Laniskowi. W sobotę w Titisee-Neustadt odbędzie się konkurs drużyn mieszanych, natomiast w niedzielę Kubacki wystąpi w konkursie indywidualnym.
Czytaj także:
Było blisko sensacji! Kubacki znów liderem
Gdzie on wylądował. Zobacz niewiarygodny skok Kubackiego