- Sam nigdy nie wychodziłem przed szereg, ale pojawiały się pytania, czy chciałbym zostać selekcjonerem reprezentacji Polski. Odpowiadałem często, że podobną sytuację miałem jako zawodnik. Najpierw jako junior marzyłem o grze w PlusLidze. Spełniłem je. Potem chciałem wyjechać do Włoch i zostać reprezentantem Polski. Też się udało. Teraz jestem na początku trenerskiej przygody i też mam marzenia. Nominacja na selekcjonera to wielka rzecz, ogromna nobilitacja. Nie stawiam sobie za cel, żeby zostać trenerem reprezentacji, ale na pewno jest to moje marzenie - mówi Michał Winiarski, siatkarski mistrz świata z 2014 roku, trener Trefla Gdańsk.