Już jutro Polacy zagrają z kadrą Niemiec. Zapraszamy na naszą relację!

Sedzie przerwał akcję, błąd naszych rodaków przy siatce.

Jeszcze jeden wyblok Polaków na środku, z którego po dłuższej walce korzysta Maciej Muzaj.

Uderzał Bednorz, piłka wróciła, a Komenda zagrał do arcyskutecznego Bieńka.

Otake tym razem zagrał w sieć. Tylko trzy...

Issei Otake atakował bez bloku. Heynen bierze to na siebie, nie zakładał takiego rozegrania u rywala.

Ryzyko opłaciło się, Śliwka atakujący z wysokiej piłki po obronie Kłosa trafił w placy rywala. Czas dla Japonii.

Blok Bednorza tuż po dobrej akcji Kłosa! Może teraz będzie łatwiej w tym secie?

Fukuzawa dostał do ataku piłkę tuż po wybloku i doskonale ją wybił po bloku. Akcja godna braw.

Agresywna kiwka Śliwki, na szczęście uniknął przedłużonego kontaktu z piłką.

Doczekaliśmy się odpowiedzi Polakow, konkretnie Aleksandra Śliwki.

Nishda wygrał z Muzej pojedynek na wyskok i skuteczność.

Śliwka szukał bloku, nie znalazł... Robi się nieco goręcej.

Nishida obił góra blok Polaków, jakby aplikował do dobrego klubu PlusLigi. To była moc, siła i zdecydowanie.

Onodera znowu okazał się za szybki w działaniu dla naszego bloku.

Będzie as Mateusza Bieńka!

Nieudana próba przyjmującego Japonii z lewego skrzydła. Korzystamy z chwil zawahania rywali.

Sekita do Haku Ri... To była piłka tak szybka, że prawie nam umknęła.

Czujność w przyjęciu opłaciła się, Muzaj mocno zapunktował.

Kolejny blok Polaków na prawej stronie! Bednorz z Bieńkiem postawili mur nie do przebicia.

Pierwsze tempo do Karola Kłosa - to musiało wypalić przy przyzwoitym dograniu do Komendy.

Najpierw atak z przesuniętej krótkiej Kłosa, potem w aut trafił Ishikawa mimo dogodnej pozycji.

Pierwszy punkt zagrywaką Polaków w meczu. Koga źle się zachował.

Środkowi polskiej kadry są dziś jej wartością dodaną. Znowu spisał się Kłos.

Ishikawa kończy z drugiej linii, z przewagi Polakó pozostało miłe wspomnienie.

Polacy cierpliwie konstruowali kontrę, ale Śliwka nieco się pospieszył z celowanie w narożnikiem.

Maciej Muzaj najwidoczniej znalazł swój właściwy rytm. Atakuje teraz nie gorzej od Nishidy.

Japończycy wzięli odwet ze środka za punkt Bieńka. Komenda pobiegał w obronie i był blisko powodzenia.

Yuji Ishida jak na swoje 19 lat gra naprawdę dobrze.

Haku Ri zmieniłYamauchiego, a Kłos popisał się blokiem!

Źle zaczyna Japonia, do zupełnie bałganiarskiej akcji.

Wracający na parkiet Yanagida uderzył z zagrywki w siatkę.

Wydawało się, że Nishida nie da rady po tak szarpanym przyjęciu w swojej ekipie. Ale... będzie kolejny challenge.

Długo czekaliśmy na rozstrzygnięcie tego challenge'u. Japończyk dotknął siatki ręką!

Bednorz nie dał rady zatrzymać Nishidy pojedynczym blokiem. Ale jeszcze będzie sprawdzanie.

Blok Muzaja i Kłosa! Możemy odetchnąć z dużą ulgą.

Były duże problemy w przyjęciu i wydawało się, że akcję da się uratowac, ale niestety. Fukuzawa daje piłkę setową.

Muzaj po niedokładnej wystawie najpierw nieporadnie kiwnął, a potem jeszcze gorzej walczył na siatce. Przerwa dla Biało-Czerwonych.

RTemis po zagraniu dwumetrowego środkowego Onodery.

Trzecia przechodząca piłka wygrana przez Kłosa!

Zasłużony punkt dla Polski, rozgrywający Japonii dotykał piłki już po stronie polskiej.

Śliwka doprowadza do remisu. Co byśmy bez niego zrobili w tym secie.

Bez powodzenia w pierwszego akcji i Nishida obija blok. Znowu prowadzenie dla Azjatów.

Brawo dla Janusza i Filipiaka, którzy wybronili uderzenie przeciwników, a z wystawy skorzystał Bieniek!

Marcin Janusz i Bartosz Filipiak znowu wchodza na podwójną zmianę. Dodajmy, że Bartłomiej Bołądź jest zgłoszony w tym meczu jako libero.

Muzaj po prostej! Taichiro Koga został wręcz zwalony z nóg.

Mateusz Bieniek i jego zrozumienie z Komendą w tym meczu - istny cymes.

Karol Kłos serwuje w siatkę. Jeszcze nie teraz zaczynamy dzieło odrabiania strat.

Niestety, najpierw dobrze uderzył Fukuzawa, potem Japonia skorzystałą z gorszego przyjęcie Bednorza. Ale należy docenić ciekawą obronę Muzaja... barkiem.

Nishida w końcu się myli, bije w antenkę.

Wciąż remis. Japonia atakuje Nishidą, a my odpowiadamy wciąż Śliwką.

Muzaj skrzywił się z bólu po zderzenie ze Śliwką w obronie. Chyba coś z palcami.

Nishida wykazuje się po raz kolejny sprytem. Jego ataki są trudne do przewidzenia.

Spudłował Muzaj, ale wciąz możemy liczyć na pełnego sportowej złości Sliwkę.

Poprawił się Muzaj, ale za to atakujący Japonii obił sprytnie blok Polaków.

Niestety, Muzaj przedobrzył i chciał kiwać przez blok rywala, co szybko wybito mu z głowy.

Ishikawa trafił między blokujących Polski z drugiej linii. Super spike, jak ocenił to realizator transmisji.

Dał radę Tatsyua Fukuzawa, ktory po secie numer dwa zmienił na stałe Yanagidę.

Yuji Nishida biegł do bandy po piłkę, ale nie podołał. W końcu przewaga fizyczna Polakó daje o sobie znać.

Jest odpowiedź na punkt Nishidy, Muzaj znowu nie dał szans blokowi rywala.

Nie trafił serwisem Bednorz, ale chwilę potem Śliwka zmusił Kogę do kapitulacji.

Alez huknięcie Muzaja. Na takie ataki na takim zasięgu czekamy.

Błąd odbicia po stronie polskiej po akcji Yamauchiego.

Poprawka gracza Azimutu Modeny. Trzeba oddać Japończykom, że bronią, jak przystało na azjatyckie tygrysy.

Szkoda bardzo tej akcji po obronie Sliwki, Bednorz nie trafił po mocniejszym skosie.

Karol Kłos wyraźnie się rozkręca, kończy akcję na zasięgu nieosiągalnym dla rywala.

Potrójny blok Polaków znowu spełnia swoje zadanie!

Karol Kłosa korzysta raz jeszcze z gorszego przyjęcia Yanagidy. Wszystko, co dobre, przychodzi z serwisu Mateusza Bieńka.

Nishida nie mał jakichkolwiek kłopotów z ominięciem pojedynczego bloku.

Obrona Wojtaszka, szybkie zagranie do Bieńka i o czas musi prosić Philippe Blain.

Rezerwowy Otake serwuje w siatkę, co oznacza, że Polacy zachowują trzy punkty przewagi.

I jeszcze jeden pewny atak Bieńka omijający ze swadą blok.

Tym razem Taichiro Koga nie miał szans z atakiem Bednorza. Polacy musza mieć oko na środkowego Onodere, ale poza tym na razie kontrolują seta.

Tym razem Muzaj korzysta z bloku rywala i kontruje uderzenie Yanagidy.

Kłos korzysta z piłki przechodzącej i doczekaliśmy się przewagi, która daje nadzieję na wyrównanie seta.

Blok Karola Kłosa!

Polacy wykorzystali fakt, że Masahiro Yanagida miał piłkę dostarczoną zbyt blisko siatki.

Śliwka został niemalże zatrzymany, ale po asekuracji dostał drugą szansę i tym razem skończył ją wzorowo.

Na szczęście Biało-Czerwonych czasem Japończycy nie mają sił, by przebić zagrywkę przez siatkę.

Ale za Bednorz nie zawiódł, i to na potrójnym bloku.

I kiedy wydawało się, że nadchodzą lepsze czasy - blok na Muzaju...

Nieporozumienie w kadrze Japonii po zagrywce Muzaja. Sekita tym razem nie zrozumiał się z Yanagidą.

Punktował ostatnio Nishida, teraz Ishikawa. Brakuje polskiego bloku.

Onodera nie zdązył wyczuć zamiarów atakującego ze środka Karola Kłosa.

Kolejny atak Śliwki, który pomaga odrobić straty.

Śliwka zaryzykował po niedokładnej piłce na skrzydło, ale zaskoczył rywali, którzy nie zastawili na niego bloku.

Przydał się punkt Muzaja, ostatniego nieco pewniejszego.

Nieczyste uderzenie Kłosa znowu się zemściło. Japonia wygląda na razie na rywala za szybkiego i za dokładnego dla Polaków.

Muzaj obił blok, ale w kolejnej akcji Masahiro Sekita znowu nie dał szans naszemu blokowi.

Porozumienie starych znajomych z Kielc, Komendy i Bieńka, procentuje.

Po punkcie Bednorza Taichiro Koga genialne obronił uderzenie Polaków, co dało Japonii cenny punkt.

I znowu ten niezmordowany i szalenie skuteczny Yki Ishikawa.

Nishida jednak trafił w blok, a wydawało się, że jednak nie.

Co z tego, że Japonia oddała naszym siatkarzom 8 punktów po błędach, skoro w ataku to Azjaci zagrali jak mistrzowie świata (20 pkt wobec 11 Polaków). Zabrakło dobrego bloku, zagrywki i pewności w akcji po przyjęciu.

Dobrze! Udało się zaskoczyć zagrywką Japończyków i Yanagida musiał przegrać z blokiem Muzaja.

Pomyłka Bednorza z piłki sytuacyjnej...

Mocny rewanż Śliwki, Ishikawa został wyraźnie trafiony lecącą Mikasą. W międzyczasie na parkiecie powitaliśmy debiutującego Bartosza Filipiaka.

Autowa zagrywka Bieńka. Chyba należy się pogodzić z przegraną w tym secie.

Pojedynczy blok an Bartoszu Bednorzu. Japończycy odczytują rywali jak otwartą książkę.

Błąd po stronie Polaków, ale na szczęście w sukurs przychodzi Bieniek.

Ishikawa dwa razy zaskoczył Polaków. Czas bierze Vital Heynen, ktory musi znaleźć sposób na nieskuteczność swoich siatkarzy w akcji po przyjęciu.

Rozgrywające Sekita uratował piłkę, rozgrywając jedną ręką do Ishikawy.

Na taką akcję czekaliśmy. Komenda świetnie zagrał do Bieńka.

Atakując Nishida zaskoczył Polaków, którzy pogubili się w dłuższej akcji.

Bezkompromisowy atak Bartosza Bednorza. Czekamy na odskoczenie punktowe naszych rodaków.

Azjaci znowu spudłowali z zagrywki, ale za to znowu oszukali Polaków plasem. Vital Heynen ma spore (i głośne) pretensje o to do swoich graczy.

Środkowy Onodera znowu dostał piłkę pod rękę i pewnie uderzył po prostej. Trzeba na niego uważać.

Szybkie zagranie do Masahiro Yanagidy, a ten korzysta ze swojej skoczności.

Mateusz Bieniek dotyka siatki i Japonia znowu wychodzi na remis.

Rywal znowu przechodzi polski blok górą, delikatną kiwką. Vital Heynen aż krzyknął ze wściekłości.

Damian Wojtaszek zawisł na bandach, ratując piłkę po złym przyjęciu Bendorza. Ale akcji nie uratował.

Teraz pewnie trafił Nishifa pomimo podwójnego bloku. Wcześniej punktował Onodera.

Przypomnijmy, że dokładnie rok temu polacy piłkarze na mundialu w Rosji pokonali Japonię w fazie grupowej 1:0, a poza tym zasłynęli tzw. niskim pressingiem...

Autowa zagrywka rywala daje Polsce dwa punkty przewagi na pierwszej przerwie technicznej.

Autowy atak Nishidy, choć atakujący długo wisiał w powietrzu i miał czas na przymierzenie.

Yuki Ishikawa kończy ze środka, na nic zdała się dobra asekuracja Bednorza na siatce.

Japończycy trzy razy bronili uderzeń Polaków, ale na koniec wymiany Yanagida zupełnie popsuł uderzenie.

Komenda wyczuł kiwającego z drugiej linii Yanagidę. Dobra odpowiedź na zagranie Yamauchiego.

Jest piękny blok Polaków na prawym skrzydle!

Polski blok po raz drugi z rzędu został oszukany przez japońską kiwkę.

Remis po nieudanym serwisie Japończyków.

Właśnie wybrzmiewa Mazurek Dąbrowskiego. Za chwilę zaczynamy!

Przeciętny polski kibic kojarzy wśród japońskich siatkarzy przede wszystkim Taichiro Kogę, libero klubu z Zawiercia i byłego gracza Cuprum Lubin Masahiro Yanagidę. Michał Kubiak przestrzega przed lekceważenie azjatyckiego rywala.

Michał Kubiak myśli tylko o kwalifikacjach olimpijskich. "Cel jest ważniejszy niż moje samopoczucie"

Przypomnijmy raz jeszcze, co musi się stać, by po trzech meczach w Lipsku Polacy wyprzedzili Włochów i cieszyli się z awandu do turnieju w Chicago.

Liga Narodów. Wiemy, co musi się stać, by Polacy awansowali do Final Six