Dziękujemy za uwagę i zapraszamy na jutrzejszą relację live z przeprawy Polaków. Do zobaczenia!

To dopiero początek turnieju. Jako drudzy na boisko wejdą Francuzi z Włochami. Ci pierwsi będą jutrzejszymi rywalami Biało-Czerownych. Początek o godzinie 14:00

Pierwszą meczową Polacy obronili, a do kolejnej nie dopuścił Leon. Przyjmujący posłał bombę serwisową!

Wysoki, równy blok Polaków, jednak nieskuteczny. Cebulj jedynie go wykorzystał wybijając piłkę w aut. Pierwsza meczowa Słowenii!

Brawa dla Janusza. Wystawiał na skrzydło niemal klęcząc, Kaczmarkowi to wystarczyło do zapunktowania.

Dwa punkty z rzędu Polaków dają nadzieje. Najpierw Kaczmarek atakował, a w kolejnym Cebulj, lecz w aut.

Na trzy razy Biało-Czerwoni! Nie mogliśmy przejść przez blok rywala, ale ostatecznie Leon uderzył nad.

Ropret całkowicie rozrzucił polski blok. Mozić kończył na dolatującym do skrzydła Kaczmarku.

Śliwka zaskoczył tak mocnym zagraniem z piłki sytuacyjnej na lewym skrzydle. Słoweńcy nawet nie skakali do bloku.

Obie drużyny wymieniają się zepsutymi zagrywkami.

Trzeci blok Słoweńców z rzędu! Kozamernik szaleje na środku.

Przerwa nie pomogła. Złe przyjęcie Leona i jeszcze gorszy atak w sam środek bloku Kaczmarka.

Teraz o czas prosi Grbić. Już pięć punktów straty Polaków i perspektywa przegranego meczu za 0:3.

Po przerwie dla Słowenii Huber przegrywa rywalizację 1:1 z Kozamernikiem.

Ależ kłótnie przy słupku sędziowskim po tym jak punkt jednak padł łupem Polaków.

Polacy w trakcie akcji wyłapali błąd Słoweńców, który ostatecznie nie został odgwizdany przy czym stracili piłkę.

Po chwili Mozić atakuje po skosie idealnie w linię 9. metra.

Mozić psuje serwis, a Grbić wymienia już całe przyjęcie. Za Bednorza wchodzi Leon.

Potwierdza się teza, że Cebulj jak kiwa to Polacy mają kontrę. Tym razem jej nie wykorzystali, a gdy Cebulj uderzył ponownie to piłka wyszła na aut po polskim bloku.

Kłos zaskakuje zagrywką.

Niedokładna obrona Ropreta i piłka zostaje po słoweńskiej stronie.

Szczęśliwie Polacy w tej akcji. Śliwka kiwał i rywale mieli kontrę, ale sytuacyjna jaką dostał Mozić była daleka od ideału i nabił się na biało-czerwony blok.

Kolejne nieudane zbicie Śliwki i od razu Grbić prosi o czas.

Kolejna czapa na Polaku. Śliwka dostał za nisko piłkę i niewiele mógł zrobić.

Kaczmarek odbija się od słoweńskiego bloku jak od ściany.

Blisko obrony był Kaczmarek, ale Polakom nie udało się utrzymać piłki w grze. Punktował Mozić.

Piłka po ataku Urnauta minimalnie ląduje na aucie.

Jest i blok od Śliwki na lewym skrzydle.

Dopiero challenge wyjaśnił tę akcję, a punkt padł łupem Polaków. Na boisku za Semeniuka pojawił się Śliwka i spory w tym jego udział.

Niestety, ale i teraz punkt dla Słoweńców. Kaczmarek bije w aut.

Potężna bomba Ropreta i Bednorz nie radzi sobie w przyjęciu.

Ponownie znakomite uderzenie Kaczmarka z trudnej piłki.

Urnaut odpowiada.

Kaczmarek udanie w ofensywie.

Słoweńcy psują serwis.

Pajenk w ofensywie.

Atak Możicia rozpoczyna trzecią partię.

Bednorz ponownie nie kończy, a Urnaut kończy bez problemu kontrę.

Bednorz myli się na lewym skrzydle.

Nie mamy jeszcze statystyk, ale dyspozycja Cebulja na lewym skrzydle jest w tym secie niemal bezbłędna.

Źle wygląda ta końcówka w naszym wykonaniu, a Słoweńcy wykorzystują jedynie potknięcia. W ostatniej akcji kontruje Urnaut.

Niewiele udało się zdziałać wyższym blokiem. Słowenia zdobywa punkt po błędzie Polaków, a Łomacz uzupełnia jednak podwójną zmianę.

Semeniuk miał rację, a podczas challengu na boisku zameldował się Kurek na podniesienie bloku.

Sędziowie gwiżdżą dotkniecie autowej piłki przez Mozicia, lecz Słoweńcy reklamują.

Cebulj technicznie na lewym skrzydle. Polacy nie zdążają z defensywą.

Urnaut podaje rękę Polakom psując zagrywkę.

Zrobiło się gorąco, bo każdy cieszył się po ostatniej akcji. Skończyło się jednak odgwizdaniem błędu Polakom.

Polacy wracają do swojego tempa. Pomaga w tym Kaczmarek punktujący na potrójnym bloku.

"Monster blok" - Polska odpowiada tym samym powstrzymując efektownie Mozicia.

Kolejna udana akcja Koamernika. Powstrzymał blokiem Bednorza.

Niestety stanęliśmy z naszą grą. Nie działa przyjęcie i rzutuje to na pierwszą akcję. Napędza to jedynie Słowenię i Kozamernika, który kontruje ze środka.

Cebulj przełamuje ręce blokujących.

Przerwa pomogła. Dobre przyjęcie i od razu uruchomiony Huber.

Grbić nie czeka aż set wymknie się całkowicie spod kontroli. Prosi o czas.

Słowenia wychodzi na prowadzenie, Mozić ponownie punktuje, lecz teraz serwisem.

Polacy nie kończą w pierwszej akcji, a Mozić bije bez sentymentów.

Co za gwóźdź Pajenka. Przed same nogi Zatorskiego.

Semeniuk również o sobie przypomina.

Sporo zamieszania w ostatniej akcji co poskutkowało błędem Słoweńców.

Mozić ledwo zdążył do piłki na prawym skrzydle, ale zapunktował.

Bednorz zdobywa kolejny punkt po bloku i utrzymuje minimalne prowadzenie Polski.

Pajenk kontruje na środku. Nie tak efektownie jak Huber, ale równie skutecznie.

Jest i Huber z zagrywką.

Huber dynamicznie na środku siatki.

Nie ma łatwo dzisiaj Janusz skacząc naprzeciw Cebulja w bloku. Przyjmujący mocno wybija po jego rękach.

Słoweńcy skaczą do bloku nierówno i Polacy to widzą. Bednorz idealnie między ręce Pajenka a Ropeta.

Na szczęście dla Polaków Kozamernik psuje serwis. Jego floaty sprawiły sporo trudności Polakom w pierwszym secie.

Mocnym lewym skrzydłem otwiera drugiego seta Słowenia. W roli głównej Cebulj, a Kozamernik na zagrywce.

Gdy Cebulj kiwa, Polacy go od razu podbijają, ale jak uderza mocno to trudno naszej defensywie się odnaleźć po skosie.

Leon wszedł za Kłosa na serwis i od razu as! Dwa punkty dzielą nas od Słowenii.

Mocne zbicie Semeniuka sprowadza słoweńską defensywę do parteru.

Karol Kłos myli się w najgorszym momencie.

Przerwa wybiła Bednorza z uderzenia zza lini 9. metra.

Dwa "oczka" dzielą Polaków do rywali. Cretu prosi o czas.

Mozić powstrzymany przez Semeniuka. Słoweniec próbował kiwać, ale nasz przyjmujący wyczuł jego intencje.

Bednorz zmienił stronę i tam czekał już Cebulj. Powstrzymuje go w pojedynkę.

Potężne zbicie Bednorza z lewego skrzydła utrzymuje Polskę w grze w tym secie.

Duet Semeniuk z Zatorskim nie poradzili sobie z serwisem i piłka była przechodząca. Skończył ją Mozić.

Kozamernik oszukał Kłosa na środku siatki.

Kąśliwa zagrywka Hubera popłaciła, piłka wróciła na stronę Polaków. Nie od razu wykorzystali kontrę, dopiero w trzecim uderzeniu udało się to Kaczmarkowi.

W kolejnej akcji Semeniuk zaserwował równie mocno, ale Cebulj utrzymał piłkę, a Urnaut uderzył po bloku.

Semeniuk as!

Udane zagranie ze środka Polaków.

Ależ czapa na Kaczmarku! Mieliśmy wrażenie, że słoweński blok szybciej dotknął piłki od naszego atakującego.

Janusz bardzo blisko zablokowania Cebulja.

Polacy oddali piłkę przeciwnikowi i czekali na jego ruch. Ten się pomylił atakując w aut.

Po przerwie Semeniuk już się nie myli.

Trener Grbić prosi o czas, chce wybić Słoweńców z uderzenia.

Semeniuk bije po aucie.

Kozamernik zaserwował w swoim stylu, a do tego piłka dotknęła taśmy. Bednorz i Kłos bez szans.

Polacy dobrze w defensywie, a Kaczmarek jeszcze lepiej w kontrze. Biało-Czerwoni zbliżają się na jedno oczko do rywali.

Kozamernik na dwa razy.

Udanie ze środka bije w pierwszym uderzeniu Kłos.

Huber już się cieszył z asa, a jednak był aut. Trener Cretu zweryfikował to challengem.

Kaczmarek wyprowadza Polaków z impasu.

Semeniuk źle przyjmuje i Polacy nie są w stanie wyprowadzić akcji. Natomiast z drugiej strony kontruje Kozamernik.

Nieudany atak Kamila Semeniuka. Punkt bezpośrednio ląduje na koncie rywali.

Dwie akcje z rzędu Mozicia wracają do prowadzenia Słoweńców.

Cebulj powstrzymany przez polskich blokujących. Biało-Czerwoni wyrównują.

Niestety, ale Kaczmarek nie kończy swojej akcji. Robi to natomiast Urnaut z pipe'a, lecz też miał przy tym sporo szczęścia. Piłka wpadła w taśmę czym zmyliła polską defensywę.

Punkt otwarcia pada łupem Polaków, lecz w kolejnej akcji udanie Cebulj ze skrzydła.