Ich zabraknie w kolejnych rozgrywkach, bo zawiesili buty na kołku

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po ostatnim sezonie klubowym kilku bardzo dobrych i utytułowanych zawodników postanowiło zakończyć swoje bogate kariery, a w tym gronie są polscy medaliści mistrzostw świata oraz Europy.

1
/ 4
Michał Winiarski
Michał Winiarski

Michał Winiarski (ur. 28 września 1983 r.)

Michał Winiarski zakończył swoją bogatą karierę sportową przedwcześnie z powodu problemów zdrowotnych. W swoim życiu grał w Polsce (Skra Bełchatów, AZS Częstochowa, SMS PZPS Spała, Chemik Bydgoszcz), w Rosji (Fakieł Nowy Urengoj) oraz we Włoszech (Trentino).

W klubowym dorobku ma on między innymi złoty, srebrny i brązowy medal Ligi Mistrzów, trzy tytuły mistrza Polski i tytuł mistrza Włoch.

W reprezentacji Polski Winiarski, który występował na pozycji przyjmującego, rozegrał 240 spotkań i wraz z Biało-Czerwonymi wywalczył złoty i srebrny krążek mistrzostw świata, złoto w Lidze Światowej oraz srebro w Pucharze Świata. Miał także okazję wziąć udział w igrzyskach olimpijskich.

Teraz "Winiar" skupia się na pracy w PGE Skrze Bełchatów, w której został asystentem trenera Roberto Piazzy.

2
/ 4
Paweł Zagumny
Paweł Zagumny

Paweł Zagumny (ur. 18 października 1977 r.)

Paweł Zagumny zawiesił buty na kołku w wieku blisko 40 lat. Miał okazję występować w lidze polskiej (MKS MDK Warszawa, AZS Politechnika Warszawska, Czarni Radom, Bosman Morze Szczecin, AZS Olsztyn, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, AZS Politechnika Warszawska), greckiej (Panathinaikos Ateny) oraz włoskiej (Edilbasso Padwa).

Zagumny w swoich zdobyczach klubowych ma między innymi pięć srebrnych i cztery brązowe krążki mistrzostw Polski oraz dwa krajowe puchary.

W reprezentacji Polski "Guma", który zaliczany był do ścisłego grona najlepszych rozgrywających na świecie, rozegrał 427 spotkań i wywalczył z nią mistrzostwo oraz wicemistrzostwo świata, mistrzostwo Europy, a także triumfował w Lidze Światowej. Rywalizował on również w trakcie igrzysk w Atlancie, Atenach, Pekinie i Londynie.

ZOBACZ WIDEO Specjalnie dla WP SportoweFakty! Spiker Napoli wspiera Milika. Po polsku!

Paweł Zagumny otrzymał wiele nagród indywidualnych, jak chociażby dla najlepszego rozgrywającego MŚ 2006, Final Six LŚ 2007, IO 2008 i ME 2009.

- Zawsze z ogromną przyjemnością wychodziłem na boisko i przez większość kariery cieszyłem się grą. W ostatnim sezonie duże znaczenie miały moje kłopoty ze zdrowiem, przez dwa miesiące miałem problemy nawet z normalnym, codziennym funkcjonowaniem i stwierdziłem, że jeżeli sam nie jestem zadowolony z mojej gry, to inni też nie będą. Momentami męczyłem się sam ze sobą i może dlatego teraz czuję ulgę - powiedział Zagumny, który obecne pełni rolę dyrektora sportowego ONICO Warszawa.

3
/ 4
Piotr Gacek
Piotr Gacek

Piotr Gacek (ur. 16 września 1978 r.)

Piotr Gacek jest tylko rok młodszy od Pawła Zagumnego i jego również nie zobaczymy w kolejnym sezonie na siatkarskich boiskach. Gacek całą swoją karierę spędził w Polsce i grał między innymi w AZS-ie Częstochowa, PGE Skrze Bełchatów, ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, a przez ostatnie trzy lata w Lotosie Treflu Gdańsk.

"Gato" w swoim życiu sięgnął po dwa złote, cztery srebrne i dwa brązowe medale w polskiej ekstraklasie oraz wygrał pięć Pucharów Polski. Ponadto w sowim dorobku ma brąz Ligi Mistrzów i srebro Klubowych Mistrzostw Świata.

Występujący na pozycji libero Gacek zaliczył w kadrze Polski 114 spotkań i wraz z Polakami zdobył srebrny medal mistrzostw świata i tytuł mistrza Europy.

- Na przestrzeni całej kariery czuję się wygranym. To odpowiedni czas na zakończenie kariery - stwierdził.

4
/ 4
Ivan Miljković
Ivan Miljković

Inni, którzy zakończyli sportowe kariery:

Wśród siatkarzy z grą w siatkówkę postanowili zakończyć legendarni zawodnicy, a mianowicie Włoch Samuele Papi (ur. 20 maja 1973 r.), Serb Ivan Miljković (ur. 13 września 1979 r.) oraz Bułgar Hristo Zlatanov (ur. 21 kwietnia 1976 r.).

Buty na kołu zawiesili również Amerykanin Scott Touzinsky (ur. 22 kwietnia 1982 r.) i Japończyk Yu Koshikawa (ur. 30 czerwca 1984 r.)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)