Benjamin Toniutti na czele "drużyny marzeń" fazy grupowej Ligi Mistrzów według portalu WP SportoweFakty

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal WP SportoweFakty wybrał najlepszych zawodników rywalizujących w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Wśród nich są siatkarze wszystkich trzech polskich drużyn.

1
/ 8

Wybitne umiejętności Francuza to ogromny atut ekipy mistrzów Polski, który pomaga im wygrywać nie tylko w polskiej lidze, ale i na europejskiej arenie. Jest nie tylko dobry technicznie i jego dobre, gubiące blok wystawy pomagają kolegom zdobywać punkty atakiem, ale także doskonały strategicznie. Nieustannie analizuje sytuację po obu stronach siatki i dokonuje zwykle właściwych wyborów. Jego gra nie tylko przynosi zwycięstwa, ale i budzi zachwyt u kibiców.

2
/ 8

Może mało efektowny, ale niezwykle efektywny. Jego gra jest zwykle w cieniu zagranicznych gwiazd mistrza Rosji, a tymczasem to Michajłow gra najbardziej równo i bardzo rzadko zdarzają mu się nieudane spotkania. W sześciu meczach fazy grupowej zdobył prawie 100 punktów (najwięcej w drużynie), z czego 14 serwisem i 8 blokiem. Jest jednym z zaledwie dwóch siatkarzy w całej fazie grupowej, którzy zdobywali ponad 5 punktów na set. Miał bardzo wysoką skuteczność ataku i, co warto podkreślić, we wszystkich 6 meczach popełnił zaledwie pięć błędów w tym elemencie.

3
/ 8

Najbardziej wyróżniającym się zawodnikiem w polskiej drużynie w fazie grupowej był Srećko Lisinac, udowadniając, że jest jednym z najlepszych siatkarzy na swojej pozycji. W sumie w 23 setach postawił aż 21 bloków punktowych, co jest najlepszym rezultatem wśród środkowych występujących w rozgrywkach. Serb wywalczył w sumie 81 punktów, siedem z nich zdobył zagrywką, a pozostałe 53 w ataku, gdzie jego skuteczność wynosiła 63 proc.

ZOBACZ WIDEO Dublet Carlosa Bacci - zobacz skrót mecz AC Milan - Chievo Werona [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

4
/ 8

Bez wątpienia jednym z ojców sukcesu i awansu do kolejnej rundy rosyjskiej drużyny w fazie grupowej Ligi Mistrzów był Dmitrij Muserski, który rozegrał sześć bardzo dobrych spotkań. W sumie na parkiecie występował w 27 setach i wywalczył 92 punkty Zdobył w sumie 11 bloków, ale brylował przede wszystkim w ataku, skończył 77 ze 117 prób. Na tle innych środkowych wyróżnił się przede wszystkim liczbą punktów zdobytych w ofensywie, ale był bardzo mocnym ogniwem w swoim zespole.

5
/ 8

Przyjmujący: Earvin Ngapeth (Azimut Modena)

Azimut Modena w rozgrywkach Ligi Mistrzów radziła sobie lepiej niż w Lidze, choć nie miała szczególnie trudnej grupy. Włoska drużyna przegrała dopiero w ostatniej kolejce z ACH Volley Lublana, kiedy miała już pewne pierwsze miejsce. Liderem zespołu był przyjmujący Earvin Ngapeth, który bez względu na postawę pozostałych kolegów, był liderem w ofensywie. Tradycyjnie rywale starali się go wyłączyć z gry, celując w niego zagrywkami, ale Francuz dobrze wywiązywał się ze swoich zadań. W trudnych momentach zachowywał zimną krew. W sumie w sześciu spotkaniach zdobył 98 punktów.

6
/ 8

Kubańczyk z włoskim paszportem jest najcenniejszym zawodnikiem zdobywców Pucharu Włoch i z tego powodu nie zagrał w meczach z najsłabszym rywalem grupowym w LM. Jednak pozostałe jego występy jak zwykle budziły podziw, to jeden z nielicznych siatkarzy na świecie, który potrafi sam wygrywać spotkania. Zdobył 73 punkty (4,56 na set), z czego - co na pewno pamiętają kibice Asseco Resovii - 13 serwisem (przy zaledwie 10 błędach w tym elemencie) i 7 blokiem. Ma średnią 0,81 asa na set, co jest najwyższym wynikiem w fazie grupowej LM. Jego najsłabszą stroną jest przyjęcie, ale jego wybitne umiejętności ofensywne w pełni niwelują tę słabość, bo potrafi skończyć najtrudniejsze piłki sytuacyjne na trójbloku.

7
/ 8

Wielu dobrych i bardziej znanych libero brało udział w fazie grupowej LM, ale najlepiej ze swojej roli wywiązywał się Belg. Doskonale przyjmował nawet trudne zagrywki, często przejmując zadania swoich kolegów z przyjęcia. Nikt w całej fazie grupowej nie przyjmował lepiej od niego. Był też bardzo aktywny w obronie, co pomagało jego drużynie stwarzać okazję do kontr. Bez niego na pewno Belgom byłoby trudniej awansować do play off.

8
/ 8
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)