W tym artykule dowiesz się o:
Miguel Falasca był trenerem PGE Skry Bełchatów przez blisko trzy sezony. Jego kontrakt był ważny jeszcze przez rok, ale 28 marca klub ogłosił zakończenie współpracy. Choć znane jest nazwisko następcy (został nim Philippe Blain), siatkarze podziękowali Falasce za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Niektórzy z zawodników znają go nie tylko z tego, że przewodził sztabowi szkoleniowemu, ale również był w przeszłości ich kolegą z drużyny. Tak właśnie było z Karolem Kłosem, który dopiero rozpoczynał na dobre swoją karierę, a Hiszpan był wówczas ważnym ogniwem zespołu, dbał o rozegranie.
Chciałbym bardzo serdecznie podziękować trenerowi Miguelowi Falasce za 3 wspólne sezony w Bełchatowie. To była przyjemno...
Opublikowany przez Trafiła kosa na Kłosa, Karola Kłosa na 29 marca 2016
Andrzej Wrona do PGE Skry dołączył w tym samym czasie, kiedy Miguel Falasca zasiadł na ławce trenerskiej. Środkowy podziękował szkoleniowcowi za to, że uwierzył w niego trzy lata temu, pozwolił mu być częścią drużyny i pomógł podpisać kontrakt z PGE Skrą, a także za wszystko, czego się przy nim nauczył. Przyznał, że dzięki niemu wygrał trzy największe trofea w Polsce, a także polepszył swoje umiejętności, trafiając do kadry i zostając mistrzem świata.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: niesamowity popis Ibrahimovicia
Źródło: WP SportoweFakty
Srećko Lisinac do PGE Skry powrócił w sezonie 2014/2015 po wypożyczeniu. Pod okiem hiszpańskiego szkoleniowca trenował więc blisko dwa sezony. Środkowy również, jak koledzy, podziękował Falasce za to, czego się przy nim nauczył.
Facundo Conte podpisał kontrakt z PGE Skrą Bełchatów przed sezonem 2013/2014, przez którym przeszedł trudną operację. Początkowo przechodził rehabilitację i dopiero w trakcie na dobre dołączył do zespołu. Przyjmujacy wyraził wdzięczność za to, że Miguel Falasca zaufał mu, był cierpliwy i wierzył w jego powrót na boisko.
Argentyńczyk podziękował trenerowi za każdy dzień, trening i mecz, bo to pomogło mu być zawodnikiem, jakim jest teraz.
Do podziękowań dołączył się również Nicolas Marechal, dla którego duże znaczenie miało to, że Miguel Falasca dał mu szansę na grę po słabym sezonie (w Jastrzębskim Węglu). Przyjmujący przyznał, że dzięki temu dojrzał i jest lepszym zawodnikiem.