LŚ 2015: Kapitan Kubiak poprowadził do półfinału - oceny Polaków za mecz z Włochami według SportoweFakty.pl

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Polscy siatkarze pokonując Włochów wywalczyli awans do strefy medalowej Ligi Światowej. Portal SportoweFakty.pl ocenił występ naszych reprezentantów w tym starciu.

1
/ 10

Polski rozgrywający bardzo dobrze spisał się w obronie, zwłaszcza w nerwowej końcówce drugiego seta, wtedy to dzięki podbitym przez niego piłkom nasi reprezentanci mieli szansę na przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę. Ponadto dobrze spisywał się jako skrzydłowy bloku, a jego trudna zagrywka uwidoczniła się w czwartej partii. [ad=rectangle] W rozegraniu nie zachwycił, a jednocześnie nie zagrał źle, przy dobrym przyjęciu starał się uruchamiać środkowych. Biało-Czerwoni zanotowali 46 proc. skuteczności ataku. Drzyzga miał problem w trzecim secie, gdy naszym reprezentantom po prostu nie szło w ataku.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

2
/ 10

To nie był dobry mecz atakującego. Mimo że w ataku zanotował niemal 43 proc. skuteczności, to zawodził w najważniejszych momentach, czyli w końcówkach setów, gdy miał problem ze skończeniem akcji nawet na pojedynczym bloku. Pod koniec spotkania rozwinął skrzydła, w ostatniej fazie czwartej partii zagrał naprawdę dobrze. Jednak nie zamazało to obrazu z poprzednich odsłon, gdy nie skończył piłek, które powinien skończyć.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

3
/ 10

Rozpoczął pojedynek w wyjściowym składzie i na tle Mateusza Bieńka prezentował się bardzo dobrze. Początkowo w bloku spisywał się przyzwoicie, lecz już w końcówce drugiego seta zdobył ważny punkt w tym elemencie, z kolei w trzeciej partii przyczynił się do mozolnego odrabiania strat. Podsumowując, Piotr Nowakowski zanotował pięć skutecznych bloków, a w ataku kończył akcje na 100 proc. skuteczności (4/4). Rezerwy pozostały w zagrywce, zdobył bowiem tylko jednego asa.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

4
/ 10

To z pewnością nie był dzień młodego środkowego. W bloku nie był widoczny, a w ataku pozostawił po sobie negatywne wrażenie. Otrzymał aż 11 piłek, najwięcej z tercetu środkowych, który pojawił się na boisku, a skończył zaledwie cztery. W ataku był więc nieskuteczny, nawet gdy dostał dobrą piłkę. Plusem w jego grze była zagrywka, która sprawiała Włochom wiele trudności.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

5
/ 10

Rozpoczął spotkanie w wyjściowym składzie, lecz przed drugą przerwą trzeciego seta został zmieniony przez Mateusza Mikę. Buszek wszedł w mecz bardzo dobrze, w premierowej odsłonie był mocnym punktem zespołu, skończył cztery z sześciu ataków, do których dołożył dwa asy. Jednak w miarę upływu czasu przygasł na boisku, czego efektem była wspomniana decyzja o zmianie.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

6
/ 10

Wyróżnił się na boisku nie tylko największą liczbą zdobytych punktów, ale również swoimi efektownymi i zarazem efektywnymi akcjami. Choć miał kłopot w przyjęciu kilku bardzo mocnych zagrywek Włochów, to ostatecznie w tym elemencie zanotował niemal 47 proc. skuteczności.

Kubiak zaliczył bardzo dobry występ na siatce, w ataku zaskakiwał rywali swoimi kiwkami, a w bloku trzymał kierunki jako skrzydłowy, zdobywając tym elementem sześć punktów. To on przechylił szalę zwycięstwa na stronę Polaków w drugim secie, gdy najpierw zdobył asa mocnym uderzeniem, a potem skrótem. Zdecydowanie najmocniejsze ogniwo Biało-Czerwonych w tym spotkaniu.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

7
/ 10

Od początku pojedynku był aktywny w obronie, podbijał piłki, które w zamyśle Włochów miały być dla niego zaskakujące, jednak Paweł Zatorski nic sobie z tego nie robił. W sumie zanotował 13 obron, co dało wynik 3,25 obrony na set. Mimo że w przyjęciu nie ustrzegł się błędu, to 11 z 17 zagrywek przyjął tak, że rozgrywający miał pełen wachlarz możliwości w ataku.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

8
/ 10

W trzeciej partii zmienił Rafała Buszka i choć nie zaliczył idealnego wejścia na boisko, to grał poprawnie. Nie wyróżnił się niczym znaczącym, na plus ani na minus. Skończył cztery z siedmiu ataków, ponadto zaliczył cztery dokładne obrony.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

9
/ 10

Ten środkowy dał świetną zmianę, gdyż wniósł bardzo wiele do gry blokiem naszej reprezentacji. Różnica w postawie w tym elemencie pomiędzy Bieńkiem a Możdżonkiem była widoczna na pierwszy rzut oka. W końcówce trzeciego seta Możdżonek zanotował dwa ważne bloki, a swoją dobrą postawę kontynuował w czwartej odsłonie, gdy Włosi mieli problem z przejściem przez jego ręce.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

10
/ 10

Grzegorz Łomacz, Dawid Konarski - zagrali za krótko

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (9)
zab.66
17.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ciekawe czy to był ogólnie słabszy występ (za wyjątkiem Kubiaka i Zatorskiego) czy to już jest tendencja spadkowa formy naszego zespołu...  
Wiesia K.
17.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A dlaczego Kubiak znowu nie dostał "szóstki" ????  
Wiesia K.
17.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kubiak najlepszy już w kolejnym meczu,a Kurek za to strzelanie po autach powinien być szybko zmieniony i "ustawiony do pionu " - zagrywka też nędzna .  
avatar
Kasia_1
17.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nigdy nie jest spokojnie jak grają Nasi :) ale najważniejsze że wygrali i występ w półfinałach pewny. Teraz czekać co przyniesie dzisiaj :)  
jowisz
17.07.2015
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Kurek wrócił do formy sprzed 2 lat.Taki już będzie, taki charakter.Oprócz Kubiaka drużyna w dół.