W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywająca: Ozge Kirdar Cemberci (Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza)

Turczynka w zgodnej opinii obserwatorów starcia Taurona Banimexu MKS Dąbrowa Górnicza z Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna zagrała jeden z najsłabszych meczów w barwach zagłębiowskiej drużyny. Nie można mieć do niej pretensji o słabsze rozegranie, gdy jej koleżanki od przyjęcia zagrywki nie dawały sobie z nim rady. [ad=rectangle] Natomiast błędne wybory i błędy techniczne tej doświadczonej zawodniczki przyczyniły się do porażki zespołu z Dębowego Miasta w dwóch pierwszych setach, mimo dość korzystnej sytuacji punktowej. Mineralne nie miały większych problemów z odczytywaniem zamierzeń Cemberci, co sprawiły, że udawało im się aż 17 razy zatrzymać siatkarki dąbrowskiego MKS-u.
Atakująca: Zuzanna Czyżnielewska (Pałac Bydgoszcz)

Podstawowa atakująca Pałacu Bydgoszcz, która miała być główną bronią tego zespołu przeciwko beniaminkowi z Ostrowca Świętokrzyskiego, nie zaliczy spotkania z KSZO do udanych. 22-latka aż sześciokrotnie popełniała błędy w ataku i cztery raz napotykała przeszkodę w postaci szczelnego bloku ostrowczanek, przez co zakończyła mecz z dorobkiem zaledwie 9 punktów przy skuteczności rzędu 27 procent. Dokładając do tego nie najlepszą dyspozycję w ataku pozostałych Pałacanek, trudno dziwić się, że spotkanie w Ostrowcu Świętokrzyskim zakończyło się już po trzech setach.
Środkowa: Sylwia Pycia (Budowlani Łódź)

Doświadczona środkowa starcia z PGE Atomem Treflem Sopot z pewnością nie zaliczy do udanych. Zaledwie jeden punkt na koncie i tylko dwa rozegrane sety - to dorobek Sylwii Pyci. Gdy przebywała na boisku była mało efektywna w grze na siatce, ani razu nie zatrzymała skutecznym blokiem rywalek. Natomiast w ataku otrzymała osiem piłek, z czego skończyła jedną, popełniła jeden błąd i dwukrotnie została zablokowana, co dało jej skuteczność na poziomie 13 proc.
Środkowa: Klaudia Alagierska (SK bank Legionovia Legionowo)

Dla 18-letniej środkowej pojedynek z Impelem Wrocław nie należał do udanych. Tylko dwa z czterech setów rozpoczęła w wyjściowym składzie, a będąc na parkiecie zdobyła tylko jeden punkt. Na siatce zagrała słabo, kończąc jeden z trzech ataków, ponadto popełniła jeden błąd, a na swoim koncie nie ma ani jednego punktowego bloku. Równie słabo poszło jej w polu zagrywki, zepsuła bowiem dwa z czterech serwisów.
Przyjmująca: Weronika Fojucik (Pałac Bydgoszcz)

18-latka po raz kolejny przekonała się, jak wymagająca bywa najwyższa klasa rozgrywkowa. W trzysetowym spotkaniu rozgrywanym w Ostrowcu Świętokrzyskim przyjmująca Pałacu zdobyła zaledwie 3 punkty (na 22 próby!), będąc aż czterokrotnie blokowana przez rywalki w ataku. Skuteczność jej przyjęcia (2 błędy na 8 odbiorów, 13 proc. przyjęcia pozytywnego), mówiąc delikatnie, też nie zachwyciła. Trenera Dawida Pawlika czeka jeszcze wiele pracy nad bydgoska młodzieżą.
Przyjmująca: Justyna Raczyńska (PGNiG Nafta Piła)

Pilanki nie zdołały sprawić niespodzianki w meczu z Chemikiem Police, chyba że mianem niespodzianki określi się ich porażkę w ostatnim z setów do ośmiu. Justyna Raczyńska nie poradziła sobie w starciu z byłymi koleżankami (przyjmująca w poprzednim sezonie występowała w ekipie z Polic) i tylko dwie partie rozpoczęła w wyjściowym ustawieniu. Jedyne punkty zdobyła w ataku, kończąc cztery z trzynastu piłek (popełniła trzy błędy), co dało jej 31 proc. skuteczności. Trudną zagrywkę policzanek przyjmowała czternaście razy, co nie wyszło jej dobrze - zanotowała bowiem 36 proc. pozytywnego i zaledwie 7 proc. perfekcyjnego przyjęcia.

Libero drużyny z Legionowa nie popisała się w spotkaniu z Impelem Wrocław. Choć nie była najczęściej przyjmującą spośród zawodniczek Legionovii, to wrocławianki chętnie w nią serwowały. Statystyki Wysokiej z tego pojedynku ukształtowały się następująco: 26 przyjęć, dwa błędy, 38 proc. pozytywnego i 35 proc. perfekcyjnego przyjęcia. Słabo wypadła w obronie, w której radziła sobie z podbijaniem piłek lecących w jej zasięgu, a także prosto w nią.