W tym artykule dowiesz się o:
[b]Największa niewykorzystana szansa: piłka meczowa BKS-u Aluprof Bielsko-Biała w czwartym secie starcia z PGE Atomem Treflem Sopot
[/b]Siatkarki z Bielska-Białej po przegraniu pierwszego seta sobotniego pojedynku z PGE Atomem Treflem Sopot, przejęły inicjatywę na boisku i wyraźnie dominowały nad swoimi przeciwniczkami w wielu elementach. Prowadząc 2:1 oraz 21:19 w czwartej partii, niemal wszyscy kibice zgromadzeni w hali pod Dębowcem byli pewni, że gospodynie spokojnie utrzymają przewagę do końca. [ad=rectangle] Jednak sopociankom udało się doprowadzić do wyrównania, ale piłkę meczową po swojej stronie miały zawodniczki BKS-u Aluprof Bielsko-Biała. Po skutecznym bloku Aleksandry Trojan w polu serwisowym pojawiła się Sylwia Pelc i... trafiła piłką w dolną taśmę. Podopieczne Lorenzo Micellego nie zmarnowały podarowanego im prezentu, zwyciężając najpierw seta, a następnie cały mecz.
[b]Najszczelniejsza zapora nie do przejścia: Gabriela Polańska (Budowlani Łódź)
[/b]W tym sezonie Gabriela Polańska powróciła do gry po urodzeniu syna. Mecz z Chemikiem Police był najlepszym w wykonaniu środkowej, która królowała przede wszystkim w bloku. Osiem punktów w tym elemencie robi wrażenie, biorąc pod uwagę, że cały łódzki zespół czternastokrotnie zatrzymał mistrzynie Polski.
Środkowa Budowlanych była najlepiej blokującą całej siódmej kolejki Orlen Ligi. Do wyniku Polańskiej zbliżyły się jedynie Dominika Sobolska (Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza), Kamila Ganszczyk (KSZO Ostrowiec Św.) oraz Katarzyna Gajgał-Anioł (Chemik Police) z sześcioma punktowymi blokami.
[b]Najmniejsze zaskoczenie: tie-break w meczu Budowlanych Łódź z Chemikiem Police
[/b]Jak przystało na "królowe tie-breaków" sobotni mecz z Chemikiem Police również zakończył się w pięciu setach. Pomimo porażki, siatkarki Budowlanych mogą być zadowolone ze swojej postawy i wywalczonego punktu z mistrzyniami Polski. Łodzianki prezentowały się dobrze w ataku, bloku oraz przyjęciu, ale więcej zimnej krwi w decydujących momentach meczu zachowały policzanki.
Dla łódzkiego zespołu był to szósty tie-break w tym sezonie, dlatego żartobliwie mówiąc, pięciosetowy wynik nie był zaskoczeniem. Jedynie w meczu 1. kolejki Orlen Ligi Budowlani Łódź rozegrali mniej setów, przegrywając z Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna 1:3.
[b]Największa stracona przewaga: Pałac Bydgoszcz w drugim secie meczu z SK bank Legionovią Legionowo
[/b]Siatkarki Pałacu Bydgoszcz z bardzo dobrej strony pokazały się w drugiej odsłonie starcia z SK bank Legionovią Legionowo. Po ataku Zuzanny Czyżnielewskiej, Pałacanki prowadziły już 15:10 i pewnie zmierzały do zwycięstwa w tym secie. Jednak od tego momentu podopieczne Agaty Kopczyk straciły aż osiem punktów w jednym ustawieniu.
Bydgoszczanki nie zdołały już powrócić do swojej dyspozycji, a błędy tylko pogrążały zespół i sprawiały, że przeciwniczki z akcji na akcję napędzały swoją grę. Ostatecznie w drugiej partii Pałac zdobył tylko 20 punktów, a cały mecz przegrał 0:3.
[b]Największy przegrany: Dominik Kwapisiewicz, były już szkoleniowiec PGNiG Nafty Piła
[/b]W poniedziałek Dominik Kwapisiewicz podał się do dymisji, a zarząd klubu przyjął jego rezygnację. Trener rozpoczął swoją pracę z pilskim zespołem przed rozpoczęciem tegorocznego sezonu, przejmując stanowisko po Wiesławie Popiku. Wobec takiego obrotu sprawy, w kolejnych meczach PGNiG Naftę Piła poprowadzi dotychczasowy asystent, Łukasz Przybylak.
Siatkarki z Piły przegrały w tym sezonie Orlen Ligi sześć meczów i prezentują się dużo poniżej oczekiwań. Zespół ma na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo z Developresem SkyRes Rzeszów 3:0.
[b]Najlepiej punktująca wśród rozgrywających: Marta Wójcik (KSZO Ostrowiec Św.) - 11 punktów
[/b]Rozgrywająca beniaminka Orlen Ligi z Ostrowca Świętokrzyskiego od kilku meczów prezentuje bardzo dobrą dyspozycję, będąc liderką swojego zespołu. Świetnie Marta Wójcik zagrała w poprzedniej kolejce z SK bank Legionovią Legionowo, otrzymując statuetkę dla najlepszej zawodniczki spotkania.
Nagrodę MVP siatkarka zgarnęła także po wygranym meczu z PGNiG Naftą Piła. W tym pojedynku rozgrywająca zdobyła aż jedenaście punktów, sześciokrotnie zaskakując rywalki atakiem, czterokrotnie je blokując oraz posyłając jednego asa serwisowego. Statystyki zawodniczki są godne podziwu, bowiem rzadko zdarza się, aby rozgrywająca osiągnęła taki wynik punktowy.
[b]Najbardziej wyczekiwany powrót na boisko: Anita Kwiatkowska (Impel Wrocław)
[/b]Atakująca wrocławskiego Impela wróciła na boisko po kontuzji łokcia, której nabawiła się przed rozpoczęciem sezonu. Kwiatkowska pojawiła się na parkiecie w każdym z czterech setów starcia z Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna i zapisała na swoim koncie jeden punkt, posyłając na stronę przeciwniczek asa serwisowego.
- Chciałabym otrzymać swoją szansę, wnieść do zespołu jak najwięcej dobrego i zaprezentować się z jak najlepszej strony - powiedziała przed rozpoczęciem rozgrywek w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl, zawodniczka z Wrocławia.
Najgłośniejsza hala: Atlas Arena w Łodzi
W łódzkiej Atlas Arenie padł w tej kolejce rekord frekwencji w tegorocznych rozgrywkach Orlen Ligi. Według oficjalnych statystyk mecz pomiędzy Budowlanymi Łódź a Chemikiem Police oglądało 3800 widzów.
Do tej pory żaden z meczów nie przekroczył bariery 3000 kibiców, a najlepszą frekwencją mogła pochwalić się nowo otwarta Szczecin Arena, gdzie trzy pojedynki mistrzyń Polski zgromadziły w sumie 7 900 widzów.
[b]Najmłodsze na boisku: Karolina Piśla (BKS Aluprof Bielsko-Biała), Klaudia Alagierska (SK bank Legionovia Legionowo), Małgorzata Śmieszek, Paulina Bałdyga, Weronika Fojucik, Pola Nowakowska (wszystkie Pałac Bydgoszcz) - 18 lat
[/b]W tej kolejce szanse na zaprezentowanie swoich umiejętności w większym lub mniejszym wymiarze miało aż sześć osiemnastolatek. W zestawieniu znajduje się najwięcej zawodniczek Pałacu Bydgoszcz, który przegrał 0:3 z SK bank Legionovią Legionowo. Środkowa Małgorzata Śmieszek nie zdobyła w tym meczu żadnego punktu, podobnie jak przyjmująca Pola Nowakowska oraz rozgrywająca Paulina Bałdyga. Dziewięć "oczek" oraz 42 proc. w ataku zanotowała za to Weronika Fojucik.
W pojedynku w Legionowie wystąpiła także inna 18-letnia środkowa - Klaudia Alagierska. Podopieczna Macieja Kosmola rozegrała wszystkie trzy sety, zdobywając cztery punkty (dwa zagrywką oraz po jednym w ataku oraz bloku). Z kolei w spotkaniu pomiędzy BKS-em Aluprof Bielsko-Biała a PGE Atomem Treflem Sopot na jedną akcję w czwartym secie pojawiła się Karolina Piśla.
Najkrótszy set (punktowo, nie licząc tie-breaków): SK bank Legionovia Legionowo - Pałac Bydgoszcz I set (25:11)
Najdłuższy set (punktowo): BKS Aluprof Bielsko-Biała - PGE Atom Trefl Sopot (24:26) oraz Polski Cukier Muszynianka Muszyna - Impel Wrocław (26:24)
Najkrótszy mecz (czasowo): Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza - Developres SkyRes Rzeszów (73 min.)
Najdłuższy mecz (czasowo): Budowlani Łódź - Chemik Police (123 min.)
Najskuteczniejsza w ataku (minimum 6 prób): Zuzanna Efimienko (PGE Atom Trefl Sopot) - 9/11 (82 proc.)
Najmniej skuteczna w ataku (min. 6 prób): Ewa Śliwińska (Developres SkyRes Rzeszów) - 2/17 (12 proc.)