Na środku prawie bez zmian. Szóstka 19. kolejki Tauron Ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Powoli zarysowuje nam się kształt fazy play-off. Ale wciąż trwa walka o pierwszą i piątą pozycję w tabeli. Te siatkarki pokazały, że można na nie liczyć już teraz. Zobacz, kogo wybraliśmy do szóstki 19. kolejki Tauron Ligi.

1
/ 8

Po przegranym przez bielszczanki emocjonalnym rollercoasterze w Łodzi stwierdziliśmy, że mimo wszystko musimy wyróżnić kogoś z BKS-u Bostik. Wybraliśmy jednogłośnie Julię Nowicką, która nie raz i nie dwa potrafiła się zabawić z jednym z najwyższych i najlepszych bloków w Tauron Lidze. Bardzo nam się podobała jej dystrybucja piłek pomiędzy koleżanki w ofensywie.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki w tym sezonie

2
/ 8

Już w pierwszym secie meczu z BKS-em Bostik Bielsko-Biała momentami wyglądała, jakby słaniała się na nogach, ale wytrzymała to potężne ciśnienie. 29 punktów przy ponad 50-procentowej skuteczności w ataku Włoszki to naprawdę dobry wynik. Dorzucamy do tego coś, czego nie widać w statystykach, czyli momenty, w których kończyła piłki. To niezwykle cenna umiejętność.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaj człowieka, który strzela gole w... budowlanych rękawicach

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki w tym sezonie

3
/ 8

Chwilę jej tu u nas nie było, ale wróciła w świetnym stylu. Wespół z Mairą Cipriano była najlepiej punktującą swojego zespołu w meczu z MOYA Radomką Lotniskiem Radom. A jeśli środkowa zdobywa najwięcej oczek, to znaczy, że czuje się bardzo dobrze. Nękała rywalki zagrywką posyłając aż cztery asy. Bloków punktowych naliczono jej pięć, ale wybloków jeszcze więcej. No i dokładamy do tego 50 procent w ataku. Było dobrze.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki w tym sezonie

4
/ 8

W meczu z BKS-em Bostik Bielsko-Biała po raz kolejny środkowe łódzkiego zespołu miały mnóstwo roboty do wykonania. I po raz kolejny nie zawiodły. Znów zachwycaliśmy się dynamiką ataków Aleksandry Gryki oraz jej aktywność w bloku. W ofensywie 9/14, w bloku cztery punkty i trzy wybloki. Tworzy z Kamilą Witkowską (która tym razem znalazła się u nas na ławce rezerwowych) niesamowity duet.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki w tym sezonie

5
/ 8

Oj długo Rysicom z Podkarpacia nie układał się mecz z Wilczycami z Opola. Przegrywały już 0:1 i 1:2 w setach, ale cały czas mogły liczyć na gruzińską skrzydłową. Ana Kalandadze to ten typ siatkarki, którego lepiej nie drażnić. Nie dość, że prawie wszystko przyjmie, to jeszcze atakuje jak nakręcona. W piątkowym starciu z UNI Opole wykręciła 33 punkty, 55 procent w ataku i pięć bloków. Wow!

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki w tym sezonie

6
/ 8

Przyjmująca: Monika Fedusio (Grot Budowlani Łódź) [3]*

Siatkarki z Łodzi w środowym meczu z #VolleyWrocław miały różne momenty, ale w tych kluczowych bardzo dobrze spisywała się kapitan Grot Budowlanych. Owszem, może i w ataku przebić jej się było trudno, ale nadrabiała innymi elementami - na przykład blokiem, zagrywką czy przyjęciem. A po meczu odbierając statuetkę dla MVP, odetchnęła z ulgą.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki w tym sezonie

7
/ 8

Do samego końca zastanawialiśmy się czy Izabela Lemańczyk czy jednak Justyna Łysiak powinna znaleźć się w szóstce. Wybór padł jednak na tę pierwszą, bo wciąż jesteśmy pod wrażeniem tego, co wyprawiała w obronie w meczu w Bydgoszczy z OnlyBio Pałacem. Liczby? Niespecjalnie się nimi przejęliśmy, ale w przyjęciu zagrywki widać bardzo dobry procent, a w liczeniu podbitych przez nią piłek się pogubiliśmy.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki w tym sezonie

8
/ 8

Ławka rezerwowych

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)