W tym artykule dowiesz się o:
World of Volley
"Polska doprowadza do tie-breaka z Serbią, Magdalena Stysiak notuje 40 punktów, ale to obrończynie tytułu przechodzą do półfinałów. Serbki przetrwały piekielną atmosferę w Gliwicach" - czytamy po meczu na stronie World of Volley.
Zagraniczni dziennikarze nie szczędzą pochwał w kierunku naszych siatkarek, które grały z zespołem mistrzyń świata jak równy z równym. "Polska rozegrała jeden ze swoich najlepszych meczów w ostatnich latach, wywierając w ćwierćfinale mistrzostw świata presję na Serbkach" - kontynuuje WoV.
Volleyball World
"Broniące tytułu Serbki pokonały zdeterminowane polskie siatkarki i teraz zmierzą się z USA. Drużyna prowadzona przez Daniele Santarelliego przetrwała porywającą, pięciosetową walkę ze współgospodarzem mistrzostw świata - Polską. A to wszystko na oczach blisko 10 000 głośnych i pełnych pasji kibiców" - czytamy.
Niesamowite liczby wykręciły we wtorek dwie siatkarki - Tijana Bosković i Magdalena Stysiak. "Gwiazdorskie występy. Doszło do niesamowitej walki na punkty. Polka zdobyła ich 40, a Serbka 36, ale to ona była tą, która schodziła z boiska z uśmiechem na twarzy" - dodaje oficjalna strona MŚ 2022.
Alo!
Serbskie media piszą, że ćwierćfinałowy pojedynek w Gliwicach był meczem "na atak serca". "To był spektakularny mecz. Nasze dziewczyny pokazały charakter i odniosły wspaniałe zwycięstwo. Z jednej strony Tijana Bosković, z drugiej Magdalena Stysiak! Dramat trwał i trwał" - relacjonuje portal Alo.
Na ostatniej prostej emocje sięgnęły zenitu. Kropkę nad "i" postawiła jednak Jovana Stevanović, która pięciosetowy thriller zamknęła asem serwisowym. "To nie był mecz dla ludzi o słabym sercu" - nie ma wątpliwości dziennikarz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: plaża na Florydzie, a tam Polka. Zachwytom nie ma końca
Sportal
"Serbia po pięciosetowym dreszczowcu zasmuciła całą Polskę" - rozpoczyna dziennikarz. Polki grały we wtorek jak natchnione, ale w decydującym momencie zabrakło im po prostu szczęścia. W tie-breaku przegrały 14:16. "Zapomniały, że grają przeciwko mistrzyniom świata" - kontynuuje Sportal.
"Bohaterką tego starcia jest Jovana Stevanović, która zakończyła mecz asem serwisowym. Libero polskiej drużyny Maria Stenzel źle oceniła lot zagrywki i spóźniła się o ułamek sekundy. Nie dopadła do piłki, zanim ta spadła na podłogę. Potem się całkowicie załamała" - tak serbskie media opisują ostatnie momenty pojedynku w Gliwicach.
Novosti
"Tak gra Serbia! Wspaniały mecz naszych siatkarek. Najtrudniejszy rywal w ćwierćfinale mistrzostw świata został wyeliminowany. Cóż to był za mecz... Serbki nie poddały się i zdołały uciszyć tłumy kibiców w Gliwicach" - rozpoczyna portal Novosti.
"Świetny charakter i jakość pokazała ekipa Daniele Santarelliego. Nie wszystko da się osiągnąć z maksymalnym rezultatem. Serbia pokazała, dlaczego jest obecnym mistrzem świata i pokonała Polki po raz drugi. Pod wodzą fenomenalnej Tijany Bosković zdołała znaleźć sposób na przełamanie oporu rywalek, które pokazały naprawdę dobrą siatkówkę. To jednak za mało na półfinał" - czytamy.