Usprawiedliwione spóźnienie na zgrupowanie Julity Piaseckiej. "Mało która dziewczyna ma taką szansę"

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Julita Piasecka
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Julita Piasecka

Derby rozstrzygają o brązowym medalu Tauron Ligi. Na razie górą są siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź, które w trzech setach wygrały pierwszą rundę tego boju. - Mało która dziewczyna ma taką szansę - mówi o meczach łódzkich drużyn Julita Piasecka.

[tag=17707]

ŁKS Commercecon Łódź[/tag] nie powtórzył "wpadki" z 20. kolejki Tauron Ligi. Pokonały lokalne rywalki, a w trzeciej partii zdołały utrzymać nerwy na wodzy i obroniły setballa, którego miały już w górze siatkarki Grot Budowlanych Łódź, kończąc całe spotkanie wynikiem 3:0.

- Derby to derby. Wielkie emocje i zupełnie inny mecz niż pozostałe. Wiemy o co gramy, stawką jest brązowy medal, więc głupotą byłoby rozpamiętywanie meczu sprzed kilku miesięcy. Różnica jest taka, że mamy więcej odpraw stricte poświęconych przygotowaniu pod jednego rywala. Eliminujemy też swoje błędy i stąd ta poprawa. Przed nami przynajmniej dwa spotkania, więc przed nami jeszcze dużo grania - mówiła po spotkaniu młoda przyjmująca Łódzkich Wiewiór, Julita Piasecka.

Jak to zwykle bywa mecz dwóch czołowych łódzkich drużyn cieszył się dużym zainteresowaniem. Oprawa spotkania dodała więcej kolorytu tej rywalizacji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ogromna zadyma! W ruch poszły pięści

- Staramy się, żeby to całe "zamieszanie" na nas nie wpływało, a już na pewno nie negatywnie. Dla mnie jest to coś niesamowitego, bo mało która dziewczyna ma szansę zagrać przy takich kibicach i o taką stawkę - stwierdziła 19-latka.

Piasecka już w pierwszym secie meczu z Grot Budowlanymi Łódź zastąpiła na boisku Martynę Grajber i później była już pierwszym wyborem trenera Michała Cichego.

- Bardzo się cieszę, że mogę się uczyć od Martyny. Czy czuję się zawodniczką na takim samym poziomie? Trudno teraz powiedzieć, Martyna ma dużo więcej doświadczenia, znacznie częściej była w takim kluczowym momencie sezonu, jaki mamy teraz. Tego nie przeskoczę, ale staram się cały czas rozwijać - wyjaśniła z pokorą Piasecka.

Zawodniczka ŁKS-u Commercecon Łódź otrzymała powołanie do reprezentacji Polski, zagra także w eliminacjach do mistrzostw Europy U21. Jak sama przyznaje, do Szczyrku dołączy nieco spóźniona.

- Tak naprawdę zgrupowanie już się zaczęło. Z większością dziewczyn się znam, jest też Martyna Łazowska czy Daria (Skomorowska - przyp.red.), które grają o ten brązowy medal, stąd nie boję się tego, że dołączymy nieco później. Na razie mam do zagrania najważniejszą część sezonu, więc o tym nie myślę. Bardzo się cieszę, że zostałam dostrzeżona przez trenera Lavariniego i czuję się z tego powodu dumna - przyznała Julita Piasecka.

Zobacz również:
Kontuzja liderki Chemika. Klub podał diagnozę
Aleksiej Spiridonow szczery jak nigdy. Wyjaśnił, dlaczego nienawidzi Polaków

Komentarze (6)
avatar
wodnik64
4.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ktoś z kibiców Łks-u odwoływał się do tradycji- otóż tak- to już tradycja.....Łks zawsze trzeci Zaledwie trzeci! 
avatar
wodnik64
4.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Łks to promuje tylko grające w rajtach sportowe emerytki...vide Kowalińska a ostatnio Diuf!!!! 
avatar
wodnik64
4.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Idę o zakład......za jakieś dwa lata słuch no Julicie na siatkarskich parkietach zaaaaagggiiiiiniiiieeeeee........przecież to drewno...... 
avatar
kokik
4.05.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ciekawe czy kiedykolwiek w Lidze Narodów wyjdzie w wyjściowej szóstce. Nieźle radzi sobie w ataku, ale przyjęciu tak jak w całej naszej Tauron lidze krucho. 
avatar
Husarzyk
4.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cieszy mnie bardzo, że młoda siatkarka ŁKS-u Julita Piasecka wspomniała o mojej ulubionej (wręcz ukochanej) siatkarce Martynie Łazowskiej. Czytaj całość