W tym artykule dowiesz się o:
Przypomnijmy, Bartosz Bednorz jest oficjalnie zawodnikiem Zenita Kazań. Przyjmujący jeszcze przed wybuchem wojny przedłużył kontrakt z rosyjskim klubem na przyszły sezon. Zawodnik jednak w przeciwieństwie do Malwiny Smarzek nie opuścił ligi rosyjskiej i dalej broni barw drużyny sponsorowanej przez Gazprom.
Jak pisaliśmy przed kilkoma tygodniami, menadżer zawodnika pracuje nad tym, by po sezonie Bednorz mógł odejść z Rosji. Nic więc dziwnego, że w kierunku zawodnika posypały się oferty z wielu dobrych klubów w tym m.in. z Gas Sales Bluenergy Piacenza.
Sensacyjne plotki podaje Gian Luca Pasini, choć należy traktować je z pewną dozą rezerwy. Według włoskiego dziennikarza polski przyjmujący miał podpisać z włoską ekipą przedwstępną umowę, ale zarząd klubu zmienił zdanie i uwolnił Polaka.
Jak donosi Pasini w takim wypadku bardzo prawdopodobne jest to, że przyjmujący trafi do ligi chińskiej. Nie byłby to pierwszy czołowy zawodnik, który w ostatnich latach zdecydowałby się na grę w Państwie Środka, bowiem niedawno zawodnikami tamtejszych klubów byli m.in. Uros Kovacević czy Mir Saeid Marouf.
Nic jednak nie jest rozstrzygnięte, a sytuacja siatkarza powinna się wyjaśnić w najbliższych tygodniach.
Czytaj więcej: Mecz jak święto. Włoska rzeczywistość Magdaleny Stysiak Tajemniczy wirus opóźnił jego powrót. "Straciłem wszystko"
ZOBACZ WIDEO Baron o Bellego: Emila nie da się zastąpić, ale David ma przyszłość przed sobą
Czy przejście Bednorza do Chin byłoby dla niego korzystnym rozwiązaniem? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1)
