Michał Winiarski, który nie występuje na mistrzostwach Europy z powodu kontuzji, powinien być kluczem do zwycięstwa Polaków w meczu z Bułgarami. Polak nie tylko zagrał bardzo dobre spotkanie przeciwko Bułgarom w mistrzostwach świata w Japonii, a dodatkowo przez trzy ostatnie sezony grał w Trento, gdzie u boku miał liderów reprezentacji Bułgarii - Mateja Kazijskiego i Władymira Nikołowa. Winiarski uważa, że największe zagrożenie czeka Polaków ze strony Kazijskiego. Jego zdaniem nawet najlepsze przygotowanie i wiedza na temat tego zawodnika nie uchronią naszej reprezentacji przed dobrą grą reprezentanta Bułgarii. Silna zagrywka i atak na najwyższym poziomie - to zdaniem Winiarskiego najmocniejsze atuty Bułgara. Drugi z reprezentantów Bułgarii to również zawodnik na najwyższym światowym poziomie. Na obu jest jednak jeden sposób. Bułgarów zdaniem Winiarskiego należy wybić z rytmu.
Winiarski wspomina także spotkania z Bułgarami na przestrzeni ostatnich lat - zarówno w reprezentacji juniorskiej, jak i seniorskiej. We wszystkich spotkaniach Polacy zachowywali spokój, z kolei Bułgarzy nie wytrzymywali nerwowo. Bułgarzy mają jednak jeszcze jeden dodatkowy atut. Od niedawna ich trenerem jest Włoch Silvano Prandi. Włoch pomógł opanować Bułgarom pewne elementy, jednak nadal pozostają rzeczy, których nie zdążył dopracować.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)