Dreszczowiec w Tauron Lidze. Legionovia uciekła z opresji

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu siatkarki Legionovia Legionowo
PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu siatkarki Legionovia Legionowo
zdjęcie autora artykułu

BKS BOSTIK Bielsko-Biała i IŁCapital Legionovia Legionowo walczyli przez pięć setów, a jakby tego było mało, zmierzyli się na przewagi w tie-breaku. Lepsza 3:2 okazała się drużyna z Mazowsza.

BKS nie jest pewny gry w ćwierćfinale Tauron Ligi, ale wykonuje kroki w kierunku najlepszej ósemki na koniec sezonu zasadniczego. Bielszczanki pokazały, że w dobrym dniu są niebezpieczne dla topowych drużyn ligi. Pokonały wicelidera Chemika, urwały punkt liderowi Developresowi. W piątek podjęły trzecią w tabeli Legionovię i ponownie nie zeszły z boiska z pustymi rękami.

Od 2014 do 2021 roku nie było meczu bielszczanek z legionowiankami, który zakończył się po trzech setach. W rundzie jesiennej obecnego sezonu drużyna z Mazowsza przerwała tę prawidłowość i pokonała BKS 3:0. W rewanżu wcześnie było wiadomo, że do powtórki nie dojdzie, ponieważ w pierwszej partii lepsze były gospodynie 25:22, a w drugiej przyjezdne 25:17. Trwał siatkarski maraton.

Na boisku spotkały się liderka rankingu punktujących Olivia Różański z czwartą w nim Gabrielą Orvosovą. Czeszka w piątek próbowała jako druga siatkarka w lidze przekroczyć barierę 300 punktów w sezonie. Zabrakło jej jednego "oczka".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pudzianowski świętował urodziny. Jak? Tego się nie spodziewaliście

W trzecim secie rozdrażniony BKS uciekł przeciwniczkom. Od stanu 3:3 zdobył cztery punkty do wyniku 7:3 i od tego momentu ani przez sekundę nie było remisu. Wygrana 25:17 oznaczała, że bielszczanki miały w kieszeniach minimum punkt. W meczu było 2:1 dla nich. Jako że Legionovia nie odpuszczała, to po jej zwycięstwie 25:21 w czwartym secie, maratońska konfrontacja została jeszcze przedłużona o tie-breaka.

Legionovia otworzyła decydującego seta wynikiem 3:1, ale później przez kilka minut ani jedna, ani druga drużyna nie potrafiła odskoczyć na więcej niż punkt. Ważny w końcówce wydawał się blok na 14:12 na Olivii Różański, ale BKS nie wykorzystał dwóch piłek meczowych i rozpoczęła się walka na przewagi. W nim cztery obronione meczbole Legionovii, cała seria wideo weryfikacji, zanim Weronika Szlagowska zaatakowała w aut na 21:19 dla przyjezdnych.

BKS BOSTIK Bielsko-Biała - IŁ Capital Legionovia Legionowo 2:3 (25:22, 15:25, 25:17, 21:25, 19:21)

BKS: Polak, Kazała, Szlagowska, Świrad, Pierzchała, Orvosova, Drabek (libero), Mazur (libero) oraz Borowczak, Chmielewska, Łyszkiewicz

Legionovia: Grabka, Różański, Erkek, Gryka, Stefanik, Silva, Lemańczyk (libero) oraz Damaske, Szczyrba, Dąbrowska, Szymańska

MVP: Aleksandra Gryka (Legionovia)

# Drużyna Pkt M Z P Sety
1 Grupa Azoty Chemik Police 562218460:18
2 PGE Rysice Rzeszów 552220263:25
3 ŁKS Commercecon Łódź 462215751:32
4 IŁ Capital Legionovia Legionowo 422216653:38
5 Grot Budowlani Łódź 3622111145:37
6 MOYA Radomka Radom 3622111146:38
7 BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 3122111142:47
8 UNI Opole 262291338:51
9 Energa MKS Kalisz 232271535:53
10 KGHM #VolleyWrocław 172261627:56
11 Metalkas Pałac Bydgoszcz 172251732:57
12 Joker Świecie 112231921:61

Czytaj także: Wielki wyczyn Dynama, Developres Bella Dolina gra dalej. Sprawdź tabele fazy grupowej Ligi Mistrzyń Czytaj także: Zespół z Ukrainy coraz bliżej gry w PlusLidze! Podpisano list intencyjny

Źródło artykułu: