Pozyskanie nowego zawodnika na pozycję środkowego bloku jest spowodowane problemami zdrowotnymi Dawida Dryi, który 24 stycznia przeszedł zabieg kręgosłupa. Powrót do pełnej sprawności w jego przypadku może potrwać około trzech miesięcy, jest zatem wielce prawdopodobne, że zawodnik może już nie być w stanie pomóc zespołowi w bieżącym sezonie.
- Dziękuję zarządowi klubu z Bielska-Białej za przychylność i umożliwienie przejścia Bartoszowi Cedzyńskiemu z BBTS-u do Jastrzębskiego Węgla, natomiast zawodnikowi za chęć i gotowość do podjęcia wyzwania związanego z występami w naszym klubie. Przy tak dużej intensywności gry, jaka czeka naszą drużynę, nie mogliśmy pozwolić sobie na pozostanie tylko z trzema zdrowymi środkowymi w składzie. Mam nadzieję, że finalnie ta decyzja będzie korzystna zarówno dla nas, jak i dla naszego nowego zawodnika - powiedział Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla, cytowany na łamach oficjalnej strony internetowej klubu.
Bartosz Cedzyński pochodzi z Łodzi, jest wychowankiem miejscowej Wifamy, z której trafił do młodzieżowych zespołów Skry Bełchatów. Ma za sobą nawet debiut w barwach PGE Skry w sezonie 2010/2011. Łącznie w PlusLidze rozegrał sześć sezonów, występując w 47 spotkaniach, w których zdobył 265 punktów. W najwyższej klasie rozgrywkowej reprezentował także barwy Espadonu Szczecin oraz BBTS Bielsko-Biała. W swoim siatkarskim CV ma także występy zagraniczne w czeskim VK Kladno.
Czytaj także:
"Przechodzą chorobę dosyć ciężko". Koronawirus uderzył w polski klub
Egzotyczny transfer w PlusLidze. Indykpol AZS zakontraktował nowego zawodnika
ZOBACZ WIDEO: Była partnerka Milika przeszła metamorfozę. Trudno oderwać wzrok!