Formalnym gospodarzem spotkania była ekipa z Hiszpanii, ale tuż po tym, jak okazało się, że drużyny z Łodzi i Las Palmas wpadają na siebie, doszły do porozumienia, że rozegrają oba spotkania w Łódź Sport Arenie im. Józefa Żylińskiego dzień po dniu. I tak to ełkaesianki w protokole pierwszego spotkania wpisane były jako drużyna gości.
Szybko się jednak okazało, że zespół trener Michala Maška nie zamierza ułatwiać zadania drużynie z Wysp Kanaryjskich. Łodzianki wygrały osiem z pierwszych jedenastu akcji i już na starcie rywalizacji zyskały sobie przewagę, której konsekwentnie pilnowały. Zupełnie, jakby chciały jak najszybciej zmazać plamę z ostatniego ligowego meczu, w którym przegrały z Energą MKS-em Kalisz 1:3.
Co ciekawe, w premierowej odsłonie czołowymi punktującymi Łódzkich Wiewiór były środkowa Klaudia Alagierska i - przynajmniej teoretycznie - defensywna przyjmująca Martyna Grajber, które dodatkowo bardzo intensywnie pracowały przy siatce i nie pozwalały w ataku przeciwniczkom na nic. Po siedemnastu minutach gry już było 1:0 dla ŁKS-u Commereccon. Biało-czerwono-białe wygrały 25:16.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wzruszające sceny. Nagranie polubiło już ponad milion osób!
W drugiej partii także zanosiło się na wysoki wynik, ale ekipie z Tauron Ligi przytrafił się przestój przy stanie 16:9 i po czterech straconych punktach z rzędu zrobiło się przez moment nerwowo. Po prośbie Michala Maska o czas wszystko wróciło do normy i ŁKS Commercecon zwyciężył 25:19, dzięki czemu objął prowadzenie 2:0.
Najwięcej walki, choć nadal niewiele, kibice zobaczyli w secie numer trzy. Siatkarki trenera Pascuala Saurina dotrzymywały kroku rywalkom mniej więcej do stanu 16:13 dla łodzianek, a później znów posypało im się przyjęcie, a bez tego nie były w stanie zrobić już nic. Ostatecznie polski zespół zwyciężył 25:16 po asie Martyny Grajber i 3:0 w całym spotkaniu.
Aby awansować do ćwierćfinału ełkaesiankom potrzebne są minimum dwa wygrane sety w środowym meczu rewanżowym. W następnej fazie czeka już chorwacki Mladost Zagrzeb, który walkowerem wygrał rywalizację z TS Volley Duendingen.
CV Gran Canaria - ŁKS Commercecon Łódź 0:3 (14:25, 19:25, 16:25)
CV Gran Canaria: Marques Goncalves, Manzano, Varela Gomez, Alvarez, Matienzo Linares, Garreau Dje, Sanchez (libero) oraz Priante Frances, Montoro, Castellano Engo.
ŁKS Commercecon: Ratzke, Jones-Perry, Alagierska, Sobiczewska, Grajber, Witkowska, Maj-Erwardt (libero) oraz Pacak, Jukoski, Colombo.
Czytaj także: Arcyważne zwycięstwo ZAKSY w Lidze Mistrzów. "Czujemy się w tym roku mocni"