Jurajscy Rycerze po siedmiu kolejkach zajmują trzecie miejsce w tabeli PlusLigi. Jednak tak naprawdę wszystkie "trudniejsze" mecze wciąż są przed nimi. Na początek tej serii ekipa Igora Kolakovicia zagra na wyjeździe z mistrzem Polski, Jastrzębskim Węglem.
- Mecze z czołówką ligi to spotkania większego napięcia, odbywają się przy komplecie publiczności i wywołują więcej adrenaliny. Ja czekam na mecze Pucharu Polski i play-off, ale najpierw, aby osiągnąć te cele, musimy dobrze grać i punktować - mówi w rozmowie z klubowymi mediami Dawid Konarski.
- Wiedzieliśmy, że mecze z czołówką tabeli będą w dalszej części pierwszej rundy. Na dzień dobry jest mistrz Polski. Przekonamy się czy ten nasz blok jest faktycznie niezły, czy jednak potrzeba nad nim jeszcze więcej pracy - dodaje atakujący Aluronu CMC Warty Zawiercie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: olbrzymie święto na ulicach! Te obrazki robią wrażenie
Dawid Konarski to człowiek, który doskonale zna zapach szatni w Jastrzębiu-Zdroju. W tamtejszym klubie spędził dwa sezony - 2018/2019 i 2019/2020.
- Tak się porobiło, że w zespole z Jastrzębia doszło do przetasowań. Teraz gra tam pół ZAKSY i pół Jastrzębia. Są tam właściwie sami moi znajomi oprócz Clevenota i Boyera. Z niektórymi miałem przyjemność grać po tej samej stronie boiska. Teraz się to zmieni. Nie mogę się doczekać - podkreślił.
Zapytany o sposób na jastrzębian siatkarz Aluronu CMC Warty wskazał na blok, ale również na ogólną całą dobrą dyspozycję jego drużyny.
- W bloku czuję się fajnie, ale trzeba pamiętać, że w Jastrzębiu grają znakomici skrzydłowi. Poza tym Toniutti na pewno będzie tak grał, abym ja za dużo roboty w bloku nie miał, moje ostatnie spotkania przeciwko drużynie, w której grał, właśnie tak wyglądały - powiedział.
- Jastrzębski Węgiel to bardzo zgrany kolektyw, w każdym meczu ktoś inny jest liderem tej drużyny. Ze dwa mecze temu Toniutti dużo grał środkiem. Widać, że każda opcja w ataku jest bardzo dobra. Trzeba się przygotować na to, że każdy z nich zagra najlepszy mecz. Ale liczę na to, że my też się postawimy, że będzie to bardzo dobre widowisko, które zakończy się naszą wygraną - zapowiada Konarski.
Mecz zaplanowano na sobotę, 20 listopada na godzinę 14:45.
Sprawdź także: Mecz Kaszubski znów strzałem w "10"! Rekord frekwencji w tym sezonie PlusLigi!