Pierwszy trener pożegnał się z pracą w PlusLidze

PAP / Krzysztof Świderski / Na zdjęciu: siatkarze Stali Nysa i trener Krzysztof Stelmach
PAP / Krzysztof Świderski / Na zdjęciu: siatkarze Stali Nysa i trener Krzysztof Stelmach

Stal Nysa przegrała szósty mecz w tym sezonie PlusLigi, po raz ostatni pod wodzą trenera Krzysztofa Stelmacha. Polski szkoleniowiec podał się do dymisji, która została przyjęta przez zarząd klubu.

Wciąż bez zwycięstwa w tym sezonie PlusLigi pozostaje Stal Nysa. 6 porażek i 1 zdobyty punkt doprowadziły do pierwszej w sezonie zmiany na stanowisku trenera. Po porażce 1:3 ze Ślepskiem Malow Suwałki do dymisji podał się trener Krzysztof Stelmach. Klub poinformował, że dymisja została przyjęta przez zarząd, jeszcze nie podając nazwiska następcy Polaka.

- Jest mi bardzo przykro, że sytuacja w klubie zmusza nas do takiego kroku. Jesteśmy pełni uznania dla pracy trenera Stelmacha i jego zaangażowania, którymi wykazał się w trakcie pracy dla naszego klubu - powiedział prezes Robert Prygiel, cytowany na profilach portali społecznościowych Stali Nysa.

53-letni szkoleniowiec w Nysie zatrudniony został przed sezonem 2018/2019, Stal grała wówczas w pierwszej lidze, rozgrywki zakończyła na drugim miejscu. Sezon później prowadzony przez niego zespół okazał się najlepszy na zapleczu PlusLigi i po 15 latach wrócił do gry w najwyższej klasie rozgrywkowej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Owczarz zaserwowała psu tort. Jaki? Dobrze się przypatrz

Poprzedni sezon w roli beniaminka trudno uznać za udany: 5 zwycięstw i przedostatnie miejsce w lidze. Na pierwsze zwycięstwo trzeba było czekać 9 meczów. Obecny sezon rozpoczął się podobnie, po sześciu kolejkach Stal pozostaje jedynym klubem bez wygranej, mając w dorobku tylko jeden punkt wywalczony z PGE Skrą w Bełchatowie.

Kolejny mecz nyski zespół rozegra 10 listopada, rywalem będzie Projekt Warszawa.

Czytaj również:
"Najlepsza atmosfera w całym moim życiu". Zaskakujące słowa trenera... po porażce
Co za popis Leona! Polak zapewnił zwycięstwo w hicie

Źródło artykułu: