Choć zmierzyły się ze sobą drużyny z Tauron Ligi, w tym sezonie znajdują się na przeciwnych biegunach. Łodzianki chcą bić się o medale, a bydgoszczanki wciąż nie są pewne gry w play-offach. Co ciekawe, w Grot Budowlanych znalazła się siatkarka, która dwa dni wcześniej rozgrywała spotkanie z Polskimi Przetworami Pałacem. We wtorek do ekipy z Łodzi dołączyła środkowa Weronika Centka, która została wypożyczona z Energi MKS-u Kalisz.
- O tym, czy zagram już w środowym meczu decydować będzie oczywiście trener, ale chcę dziewczynom jak najszybciej pomóc. Jestem zła na to, jak wyglądał mecz w Bydgoszczy. Miałyśmy szansę pokazać tam więcej - opowiadała zawodniczka (więcej TUTAJ). Ekipa z Wielkopolski uległa 0:3.
W Łodzi jednak już od początku Grot Budowlane odgrodziły się od rywalek paroma punktami. Nie pozwalały im poszaleć w ataku, bo od razu odrzuciły je zagrywką, a potem pilnowały blokiem. Jak zwykle pierwsze skrzypce w ataku grała Veronica Jones-Perry, ale zdecydowanie nie była osamotniona. Premierowa odsłona nie miała wielkiej historii. Gospodynie wygrały ją do 12.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Paulina Piątek na rajskich wakacjach. Widoki zachwycają
Na drugą odsłonę, można rzec, bydgoszczanki już do Sport Areny w Łodzi dojechały. Przede wszystkim jeśli chodzi o grę pod siatką, bo tu potrafiły nieraz zaskoczyć pojedynczym blokiem Magdaleny Hawryły czy Marty Ziółkowskiej. Miejscowym zdecydowanie spadła również skuteczność przyjęcia. Efekt? Set wygrany przez Polskie Przetwory Pałac 25:19 i remis w całym spotkaniu.
Set trzeci to niemal kopia pierwszego. Znów zespół trenera Błażeja Krzyształowicza ustawił sobie grę zagrywką, dzięki której zyskał przewagę, a później tylko konsekwentnie jej pilnował. Po drugiej stronie siatki trener Piotr Matela szukał roszad na rozegraniu, ale i tu nie udało się nic zdziałać. Bydgoszczanki w tej części gry uzbierały zaledwie czternaście oczek.
Taki obrót spraw zdecydowanie ostudził zapały Pałacanek, które w czwartym secie właściwie mogły tylko patrzeć jak wpadają im piłki posyłane z linii 9. metra lub ze skrzydeł. Tu obok Jones-Perry brylowały również Monika Fedusio i Zuzanna Górecka. Ostatecznie po 105 minutach Grot Budowlane wygrały 3:1 i awansowały do najlepszej ósemki Tauron Pucharu Polski.
W tej fazie zmierzą się z lepszym z pary NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki - Enea PTPS Piła.
Grot Budowlani Łódź - Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:12, 19:25, 25:14, 25:12)
Grot Budowlani: Nowicka, Fedusio, Lisiak, Jones-Perry, Górecka, Lewandowska, Stenzel (libero) oraz Damaske.
Polskie Przetwory Pałac: Mazurek, Mucha, Ziółkowska, Dascalu, Bidias, Jagła (libero) oraz Michalewicz, Reiter, Lijewska.
Czytaj też: Nagła śmierć polskiego siatkarza. Są wyniki sekcji zwłok Romana Gulczyńskiego