Posadę szkoleniowca Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle Nikola Grbić objął przed sezonem 2019/2020. Już debiutancki dla Serba sezon okazał się szczęśliwy, ZAKSA pod wodzą nowego szkoleniowca zdobyła pierwszy w historii klubu Superpuchar Polski. Drużyna awansowała także do turnieju finałowego Pucharu Polski, a w zmaganiach ligowych dominowała, kończąc rywalizację w sezonie 2019/2020 na pierwszym miejscu ligowej klasyfikacji.
Równie obiecująco rozpoczął się kolejny sezon, podopieczni Nikoli Grbicia zdobyli Superpuchar Mistrzów Polski 2020. Dobra postawa ZAKSY ma odzwierciedlenie również w tabeli PlusLigi - jako jedyny niepokonany zespół Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pozostaje liderem zestawienia.
ZAKSA to trzeci zawodowy klub w karierze trenerskiej Nikoli Grbicia, wcześnie w latach 2014-2015 Serb prowadził zespół Sir Safety Perugii, następnie Calzedonii Werona (2016-2019). Obecny sezon jest dla Nikoli Grbicia drugim w PlusLidze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawi Joanna Jędrzejczyk. Na wakacjach w Meksyku
- Bardzo się cieszę z porozumienia, jakie wypracowaliśmy z Nikolą, jesteśmy zadowoleni z dotychczasowej współpracy i jej efektów. Mamy duże zaufanie do trenera. Nowy kontrakt podpisaliśmy na dwa sezony, bo myślimy długoterminowo i tworzymy zespół na lata. Mamy teraz otwartą drogę do budowania składu na kolejny sezon. Pamiętajmy, że tworzenie drużyny to nie jest tylko rola Zarządu, kluczowa bowiem jest wizja trenera, który ten zespół poprowadzi. Dodatkowo myślę, że w dzisiejszych trudnych czasach ta stabilizacja, jaką daje dwuletni kontrakt, jest równie ważna dla obu stron - powiedział prezes ZAKSA S.A. Sebastian Świderski cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu.
- Praca w ZAKSIE to moje najlepsze doświadczenie w dotychczasowej karierze szkoleniowca. Mam na myśli wiele aspektów, od współpracy z prezesem poprzez profesjonalnych zawodników, ich podejście do treningów czy chęć rozwoju, po same warunki pracy. Naszym założeniem jest kontynuacja nie tylko tego, co robiliśmy w ostatnich sezonach ale tego, na co ZAKSA pracowała przez ostatnich 6-7 lat. Budując skład na kolejny sezon, będziemy chcieli stworzyć możliwe najmocniejszy zespół, aby niezmiennie być konkurencyjnym, chcemy bowiem walczyć o każde trofeum, jakie będzie do zdobycia. Uważam, że klub z takimi tradycjami zasługuje na to - przyznał z kolei Nikola Grbić.
Czytaj także:
Koronawirus. Jastrzębski Węgiel nie jedzie na turniej Ligi Mistrzów
PlusLiga. Sensacyjny transfer Asseco Resovii Rzeszów. Do zespołu dołączy były przyjmujący ZAKSY?