Siatkówka. PlusLiga. Mecz Indykpolu AZS niezagrożony. W drużynie nie ma zakażenia koronawirusem

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn

Mecz Indykpolu AZS Olsztyn z Aluronem CMC Warty Zawiercie odbędzie się zgodnie z planem. W drużynie gospodarzy każdy członek zespołu otrzymał negatywny wynik testu na obecność koronawirusa.

Spotkanie Indykpolu AZS-u Olsztyn z Aluron CMC Wartą Zawiercie stanęło pod znakiem zapytania w czwartek. Wtedy to MKS Ślepsk Malow Suwałki ogłosił, iż w zespole wykryto zarażenia koronawirusem.

Temat dla wspomnianego meczu był o tyle istotny, iż już w poniedziałek pojawiały się przesłanki o infekcji w zespole z Suwałk. W sobotę natomiast Ślepsk mierzył się z AZS-em. Z tego powodu zastanawiano się, czy COVID-19 nie znajdzie się również w olsztyńskich szeregach.

Klub z województwa warmińsko-mazurskiego poinformował w piątek o wykonaniu testów na obecność koronawirusa. Wszystkie wyniki okazały się negatywne, dlatego drużyna może myśleć o sobotnim starciu z Wartą. Początek zaplanowano na 17:30.

Treść oświadczenia AZS-u:

"Piłka Siatkowa AZS UWM SA informuje, iż w wyniku przeprowadzonych testów na obecność wirusa SARS-CoV-2 (metoda Real Time RT-PCR) w dniu 25 września, drużyna Indykpolu AZS Olsztyn jest zdrowa. Sobotni mecz w Hali Urania odbędzie się zatem zgodnie z planem!

Po otrzymaniu w czwartek, informacji o pozytywnych wynikach testów na obecność wirusa SARS-CoV-2 u ostatniego przeciwnika Indykpolu AZS Olsztyn – drużyny Ślepsk Malow Suwałki, zarząd Klubu podjął decyzję o przeprowadzeniu testów w drużynie z Olsztyna. Zostały one wykonane w piątkowy poranek, a Klub otrzymał ich wyniki kilkanaście godzin później. Wszystkie pobrane próbki dały wynik negatywny.

Powyższa wiadomość oznacza, iż sobotni mecz Indykpolu AZS Olsztyn z Aluron CMC Wartą Zawiercie odbędzie się zgodnie z planem!"

Czytaj także:
Siatkówka. "Mała woda sodowa była". Katarzyna Skowrońska-Dolata o triumfie na ME
Artur Udrys: Łukaszenka pali pieniędze w piecu, żeby ogrzać swój dom. Ale długo tak nie wytrzyma

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sprinterzy w szoku! Tego na mecie nie spodziewali się

Komentarze (0)