W sobotę na plaży w Gdańsku zostały rozegrane ćwierćfinały PreZero Grand Prix. Wczesnym popołudniem awans wywalczyli GKS Katowice oraz Jastrzębski Węgiel. Drużyny z Górnego Śląska zmierzą się w niedzielę o godzinie 11 w pierwszym półfinale.
W najlepszej czwórce zmagań na piasku zameldował się również Indykpol AZS Olsztyn, który wygrał 2:1 z Cuprum Lubin. Po 20 punktów w tym meczu zdobyli Szymon Jakubiszak oraz Wojciech Żaliński. Zespół z Warmii zaprezentował się wyraźnie lepiej w bloku - zdobył tym elementem dziewięć punktów, a Cuprum zero. Przy siatce królował Mateusz Poręba, który pięć razy zablokował lubinian. Ponadto AZS popełnił mniej błędów w zagrywce i w przyjęciu.
Ostatnia konfrontacja ćwierćfinałowa nie wymagała tie-breaka. PGE Skra Bełchatów zamknęła mecz z VERVĄ Warszawa Orlenem Paliwami w dwóch setach i cieszyła się ze zwycięstwa 2:0. W istotnych fragmentach spotkania istotne były zagrania Karola Kłosa, który został wybrany MVP meczu, a najwięcej 17 punktów zdobył Bartosz Filipiak. W zespole ze stolicy Polski sporo było zmian, ale nie pomogły w poskromieniu Skry. Drużyna Michała Gogola rozpocznie półfinał z olsztynianami w niedzielę o godzinie 12:30.
Ćwierćfinały PreZero Grand Prix:
Cuprum Lubin - Indykpol AZS Olsztyn 1:2 (25:22, 23:25, 9:15)
Cuprum: Maruszczyk, Lorenc, Jakubiszak, Tavares Rodrigues, Makoś
AZS: Woch, Gruszczyński, Andringa, Czerwiński, Poręba, Żaliński
VERVA Warszawa Orlen Paliwa - PGE Skra Bełchatów 0:2 (23:25, 21:25)
VERVA: Kowalczyk, Wrona, Ziobrowski, Grobelny, Superlak, Fornal, Kozłowski
Skra: Filipiak, Kłos, Piechocki, Milczarek, Huber
Czytaj także: Władimir Alekno znów w roli pierwszego trenera Zenitu Kazań, Wierbow żegna się z klubem
Czytaj także: Wilfredo Leon rzadko sięga po alkohol. W Rosji musiał spróbować wódki. Woli inne trunki
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: płynęła ze... szklanką na głowie. Nieprawdopodobny wyczyn Katie Ledecky!
Czy PGE Skra Bełchatów będzie najlepsza w PreZero Grand Prix? 
