Urodzony dokładnie 30 lat temu, czyli 28 kwietnia 1990 roku, zawodnik postanowił związać się na dłużej z Olsztynem. Robbert Andringa od 2017 roku reprezentuje barwy Indykpolu AZS-u Olsztyn, przed nim czwarty sezon w Pluslidze.
Przyjmujący przez większość czasu był podstawowym zawodnikiem, bez względu na to, kto był trenerem zespołu. Z powodu kontuzji, a także dwóch operacji, musiał pauzować przez kilka miesięcy. Był jednak wyróżniającym się siatkarzem w zespole, głównie odpowiadając za stabilność przyjęcia.
Ważne kontrakty w Indykpolu AZS-ie mają Wojciech Żaliński, Remigiusz Kapica oraz Mateusz Poręba. Z naszych informacji wynika, że z klubem żegnają się obaj rozgrywający, Paweł Woicki oraz Tomasz Kowalski. W ich miejsce pozyskano dwóch młodych polskich siatkarzy.
ZOBACZ WIDEO: Bartosz Bednorz o Lidze Narodów, graniu w maseczkach i narodowej kwarantannie
W przyszłym sezonie w Olsztynie nie zobaczymy też Jana Hadravy, a także Seyeda Mohammada Mousaviego. Irańczyk ma trzy propozycje z Plusligi, ale również oferty zagraniczne, więc nie jest wykluczone, że wyjedzie z Polski. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Prawdopodobnie odejdzie też Paweł Pietraszko, a jak już informowaliśmy, Daniel Castellani stara się o ściągnięcie do Olsztyna Javiera Concepciona. Zmiany dosięgną również pozycję libero, po kilku sezonach stolicę Warmii opuści Michał Żurek, przenosząc się na południe kraju. Nie wiadomo czy umowę przedłuży Jakub Zabłocki, a wypożyczony ma zostać dobrze rokujący Dawid Sokołowski.
Indykpol AZS Olsztyn w poprzednim sezonie zajął 8. miejsce, będąc sklasyfikowanym na tej pozycji w momencie, kiedy z powodu pandemii koronawirusa przerwano rozgrywki.
Czy Indykpol AZS Olsztyn słusznie postąpił, przedłużając kontrakt z Andringą? 
na Instagramie 
na Facebooku 
