Przerwane rozgrywki ligowe na całym świecie, zawieszone zmagania o międzynarodowe trofea, przełożone igrzyska olimpijskie i rywalizacja w Lidze Narodów. Epidemia koronawirusa, która opanowała świat, storpedowała plany sportowe we wszystkich dyscyplinach. Jak długo potrwa ogólnoświatowa kwarantanna, na chwilę obecną nie wiadomo, jednak już teraz poszczególne federacje starają się wypracować plan działań, który po wszystkim pozwoli uniknąć kryzysu.
- Jakiekolwiek decyzje co dalej z sezonem międzynarodowym nie będą podjęte wcześniej niż w połowie maja. Na dziś pozostaje nam czekać - powiedział Mirosław Przedpełski, były prezes PZPS, w "Poranku z Polsat Sport".
Zdaniem przedstawiciela Światowej Federacji Siatkówki, jednym z rozwiązań może okazać się wdrożenie zmian w kalendarzu międzynarodowym. Zgodnie z propozycją Mirosława Przedpełskiego, rywalizacja międzynarodowa toczyłaby się przez cały rok, również w trakcie rozgrywek ligowych. Były prezes PZPS jest zagorzałym zwolennikiem takiego rozwiązania, które od lat funkcjonuje między innymi w koszykówce i piłce nożnej.
- Być może nadchodzi czas na wdrożenie mojego planu, czyli zrobienie tzw. okien międzynarodowych, które będą przerywały krajowe rozgrywki ligowe i w tym czasie, krótkich dwutygodniowych okresach, będą grać reprezentacje, tak jak to jest w innych dyscyplinach. A mistrzostwa Europy być może trzeba będzie zagrać w styczniu, lutym lub marcu. To jest moja idea, którą promuję od dawna. Trudno było ją kiedyś przeprowadzić, ale teraz może będzie łatwiej - uważa Przedpełski.
Czytaj także:
Koronawirus. Siatkówka. Nikola Rosić pokonał chorobę. "Wygrałem największą bitwę w życiu"
Liga Mistrzów. Zmiana decyzji Jastrzębskiego Węgla. Siatkarze gotowi na wznowienie rozgrywek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetny trening bramkarza na czas koronawirusa. Sam strzelał, sam bronił...