PlusLiga. Grupa Azoty ZAKSA - MKS Malow Ślepsk: mistrz Polski wciąż niepokonany

Newspix / Rafał Rusek / Na zdjęciu: siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
Newspix / Rafał Rusek / Na zdjęciu: siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

Bez niespodzianki w Kędzierzynie-Koźlu. W zaległym spotkaniu 1. kolejki PlusLigi 2019/2020, mistrz Polski, Grupa Azoty ZAKSA, pokonał przed własną publicznością MKS Ślepsk Malow Suwałki 3:1.

Kędzierzynianie byli zdecydowanymi faworytami środowej konfrontacji z beniaminkiem PL z Suwałk i chcieli zachować status niepokonanych w obecnym sezonie. Jednak podopieczni Andrzeja Kowala liczyli na sprawienie niespodzianki, ale ta sztuka im się nie udała.

Gospodarze bardzo dobrze weszli w mecz. Zawodnicy prowadzeni przez Nikolę Grbicia udanie prezentowali się na zagrywce, dzięki czemu mogli wyprowadzać zabójcze kontry. Po skutecznym ataku Łukasza Kaczmarka ZAKSA prowadziła 11:6 i wydawało się, że już nic nie wydarzy się w inauguracyjnym secie. Z czasem przyjezdni opanowali nerwy i zaczęli systematycznie odrabiać straty. Suwalczanie poprawili serwis i po złym przyjęciu Kamila Semeniuka wygrywali 20:18. Goście dość niespodziewanie już tylko kontrolowali boiskowe wydarzenia i zwyciężyli do 21.

Na drugą partię gospodarze wyszli bardziej skoncentrowani i przede wszystkim unikali błędów własnych. Spokojnie mógł rozgrywać doświadczony Benjamin Toniutti, natomiast defensywę MKS-u raz za razem rozbijał Simone Parodi (14:8). Tym razem zespół z Kędzierzyna-Koźla nie pozwolił przeciwnikowi na rozwinięcie skrzydeł i triumfował zdecydowanie 25:20.

ZOBACZ WIDEO: Karol Kłos podsumował sezon reprezentacji Polski. "Tak dobrze jeszcze nie było"

Kędzierzyńscy siatkarze nie zamierzali zwalniać tempa i prowadzili 8:5. Gracze Ślepska popełniali sporo pomyłek, co skrzętnie wykorzystywała miejscowa ekipa. Na środku siatki skuteczny był Krzysztof Rejno, zaś na skrzydle Parodi. Już do końca obraz rywalizacji nie uległ zmianie i beniaminek PlusLigi przegrał 20:25.

W kolejnej odsłonie na boisku trwała wyrównana walka i nikomu nie udawało się wypracować bezpiecznej przewagi. Na prawym skrzydle brylował Łukasz Kaczmarek, a na jego dobre zagrania starał się odpowiadać Nicolas Szerszeń. Ostatecznie doszło do gry na przewagi, w której więcej zimnej krwi zachowali kędzierzynianie (27:25), wygrywając batalię 3:1.

PlusLiga, 1. kolejka (zaległy):

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - MKS Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (21:25, 25:20, 25:20, 27:25)

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Toniutti, Smith, Śliwka, Parodi, Wiśniewski, Zatorski (libero) oraz Semeniuk, Baroti, Stępień, Rejno

MKS Ślepsk Malow Suwałki: Klinkenberg, Gonciarz, Siek, Szerszeń, Takvam, Bołądź, Filipowicz (libero) oraz Stańczak (libero), Rudzewicz, Szwaradzki, Rohnka, Tuaniga

MVP: Łukasz Kaczmarek (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle).

Tabela dostarczona przez Sofascore wyniki na żywo

Czytaj też:
-> PlusLiga. Nicolas Marechal pełen optymizmu. "Jestem przekonany, że już wkrótce zaczniemy wygrywać"
-> Siatkówka. Zawodnicy Stoczni Szczecin wciąż nie odzyskali pieniędzy. Żygadło: Dostaliśmy jedną wypłatę

Komentarze (1)
Wiesia K.
7.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zaksa wygrała ale zbyt łatwo jej to nie przyszło - Ślepsk gra ambitnie i całkiem dobrze - nie odpuszczają nikomu.!