Mistrzostwa Europy siatkarek. Dorota Świeniewicz: Tureccy kibice bili się między sobą

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski

Na ME siatkarek nasze zawodniczki są w półfinale. Na drodze do walki o złoto stoją gospodynie, wspierane na trybunach zagorzałymi piłkarskimi kibicami.

Polskie siatkarki znakomicie zaprezentowały się w łódzkiej Atlas Arenie. Po wygranej z Niemkami (więcej o tym dramatycznym meczu TUTAJ >>) zawodniczki trenera Jacka Nawrockiego zagrają w Turcji o finał mistrzostw Europy.

Spotkanie z Niemkami wygraliśmy po tie-breaku, wcześniej - w czwartym secie - nasze siatkarki dostały straszne lanie. Od stanu 14:12 zdobyły do końca seta jedynie trzy punkty. Mogło się wydawać, że do ostatniej partii to nasze rywalki przystępują podbudowane psychicznie.

- One postawiły na bardzo trudną zagrywkę. Zaczęły do nas tak strzelać z pola serwisowego, że nasz zespół nie był w stanie tych serwisów przyjąć. Przyznaję, w tamtym momencie przeszło mi przez głowę spotkanie z Serbkami z kwalifikacji do igrzysk. Zaczęłam obawiać się tego, że nasz zespół nie udźwignie meczu z Niemkami i tej trudnej końcówki pod względem mentalnym - powiedziała Dorota Świeniewicz dla TVP Sport.

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Marta Walczykiewicz: Kajakarstwo to sport dla twardzieli

CZYTAJ TAKŻE Mistrzostwa Europy siatkarek. Polska - Niemcy. Magdalena Stysiak: To coś niesamowitego!

Była dwukrotna mistrzyni Europy, a obecnie telewizyjna eksperta, podkreśliła, że nasze siatkarki grały wcześniej przeciwko mocnym rywalkom, co obecnie daje rezultaty. W nagrodę zagramy o finał z Turcją. Pełen terminarz spotkań znajdziecie tutaj.

Wiadomo już, że hala w Ankarze będzie się różnić od tego, do czego przyzwyczaili nas sympatycy siatkówki w Polsce. To nie będzie radosne świętowanie całych rodzin, ale fanatyzm kibiców, w tym często piłkarskich.

- Hala będzie wypełniona po brzegi, do ostatniego miejsca. To są fanatyczni kibice. Często są to kibice piłkarscy. To zupełnie inny świat niż w Polsce pod względem meczów siatkarskich - powiedziała Dorota Świeniewicz.

Była siatkarka przypomniała scenę sprzed lat, kiedy była na stażu trenerskim w Ankarze, gdzie podczas meczu na trybunach pobili się kibice Fenerbahce i Galatasaray. Spotkanie zostało przerwane.

CZYTAJ TAKŻE Mistrzostwa Europy siatkarek. Polska - Niemcy. Martyna Grajber zachwyciła internautów swoją reakcją

Komentarze (0)