Reprezentacja Polski na mistrzostwach świata u siebie sięgnęła w wielkim stylu po złoto. Przed rozpoczęciem turnieju w kraju zapanowała jednak wielka dyskusja nad powołaniami Stephane Antigi. W 14-osobowej kadrze zabrakło bowiem Bartosza Kurka. Trener utrzymywał, że zawodnik nie jest w formie, a i pojawiły się głosy, że sam zainteresowany nie godził się z rolą rezerwowego.
Całe zdarzenie Kurek wspomina w wywiadzie, który ukazał się w książce "Przeglądu Sportowego" - "Ludzie ze złota". - Niepotrzebnie przeciągaliśmy moment rozstania. Mnie nie pozwalała zrezygnować ambicja, a trenerowi nadzieje, jakie pokładał we mnie do samego końca - taki fragment książki "PS" cytuje "Fakt".
Czytaj też: "Zbyt dużo legend na jednym zdjęciu i ja". Zabawny wpis Bartosza Kurka
Okazuje się, że wtedy fala krytyki spadła również na samego zawodnika. - Dostawałem po kilkadziesiąt wiadomości dziennie. Niektóre z fotografiami z mistrzostw świata i dopiskiem: "Gdzie ty, ..., jesteś, cwaniaczku?!". Nie mogłem zrozumieć, że komuś chciało się zadać sobie tyle trudu, by uzyskać mój adres mailowy czy numer telefonu i wyrzygać się na mnie, wypuścić ten cały jad - wspomina w wywiadzie.
Wówczas 26-letni siatkarz miał już na koncie mnóstwo występów w reprezentacji Polski, w której zadebiutował w 2007 roku. Sięgnął z kadrą po mistrzostwo Europy i złoty medal Ligi Światowej. - To było słabe i bardzo trudne dla mnie - dodał Kurek.
Rozstanie Kurka z kadrą nie było jednak długie. Zawodnik powrócił do reprezentacji już w kolejnym sezonie.
Czytaj też: Siatkówka. Kto za Kurka w reprezentacji Polski? Wybór jest jeden - Wilfredo Leon!
ZOBACZ WIDEO Szalpuk zadowolony z gry w reprezentacji. "Odbudowałem się po kontuzjach odniesionych w trakcie sezonu ligowego"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
Dla przypomnienia... Kurka Hynen zabrał ze sobą i woził po świecie po średnim, mówiąc oszczędnie, sezonie klubowym Bartk Czytaj całość