W minionym sezonie drużyna Akademików przeszła szereg zawirowań. Początek rozegrany pod wodzą Roberto Santillego był daleki od oczekiwań. Na fotelu trenera Włocha zastąpił Michał Gogol, który ostatecznie nie wszedł z zespołem do fazy play-off i rozgrywki zakończył na dziesiątej lokacie. W końcówce fazy zasadniczej donoszono o nie przedłużeniu kontraktu Gogola i tak też się stało, a w połowie maja ogłoszono nowego trenera Indykpolu AZS-u Olsztyn.
Podjęcie zespołu Akademików będzie dla Paolo Montagnaniego debiutem w PlusLidze. Jak dotąd karierę szkoleniowca Włoch rozwijał na terenie swojego kraju i w japońskim Suntory Sunbirds, gdzie spędził dwa sezony. - Wszyscy we Włoszech mówią bardzo pozytywnie o klubie z Olsztyna, więc decyzja dla mnie była prosta. Chcę być trenerem i poprawiać swoje umiejętności. To jest i będzie dla mnie dobra okazja - zakomunikował Montagnani.
Czytaj też:
-> Liga Narodów. Krótkie radości Polaków w meczu z Brazylią. "Stać nas na równą walkę z takim rywalem"
-> Zarząd Tauron AZS Częstochowa podjął decyzję odnośnie występów w PlusLidze w nadchodzącym sezonie
Choć nowy trener w Polsce przebywa dopiero od kilku dni miał już kontakt z zawodnikami AZS-u i wskazał cele na nadchodzący sezon. - Rozmawiałem z Michałem Żurkiem i z kapitanem Pawłem Woickim. Obaj bardzo ważni dla zespołu. Jedna rzecz w rozmowie z nimi jest oczywista. Są niezwykle zmotywowani. Cele są jasno postawione, a mianowicie powrót drużyny do fazy play-off, do czołówki ligi. Motywacja będzie kluczowym słowem w nadchodzącym sezonie. Wkrótce zacznę współpracę z pozostałymi zawodnikami i razem ze sztabem szkoleniowym zaczniemy przygotowania - dodał Włoch.
ZOBACZ WIDEO Mateusz Bieniek wychwala Wilfredo Leona. "Super chłopak"
Montagnani wziął udział w konferencji trenerów, która odbyła się w Katowicach. Zwraca szczególną uwagę na zaangażowanie i motywację panujące w polskiej siatkówce. - Widzę bardzo dobrą organizację i entuzjazm. Każdy jest bardzo zmotywowany do świetnego sezonu, co jest bardzo ważną rzeczą - zakończył Włoch.
Ostatnią niewiadomą w składzie pozostaje siatkarz, który zagra na pozycji przyjmującego. Tomasz Jankowski, prezes zarządu Indykpolu AZS-u Olsztyn tłumaczy, iż ze względów formalnych zawodnik zostanie ogłoszony na początku lipca. Wszystko przez to, że łączy go umowa z poprzednim klubem. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że będzie to Wojciech Żaliński.