Polska - Niemcy. Bardzo dobry występ debiutantów. "Było to niesamowite przeżycie"

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Tomasz Fornal
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Tomasz Fornal

Polscy siatkarze rozpoczęli nowy sezon reprezentacyjny od zwycięstwa w Arenie Gliwice z Niemcami 3:1. Z bardzo dobrej strony pokazali się debiutujący w seniorskiej kadrze zawodnicy, jak choćby Norbert Huber oraz Tomasz Fornal.

- Nie stresowałem się tym, że wyjdę w pierwszej szóstce. Nie narzuciłem sobie także dodatkowej presji związanej z debiutem w dorosłej reprezentacji. Uważam, że wyszedł mi naprawdę całkiem fajny mecz. To było znakomite uczucie zadebiutować przed tak liczną publicznością - mówił Norbert Huber przed kamerami Polsatu Sport.

Zobacz także: Dawid Konarski: Potrzebujemy takich chłopaków jak Norbert Huber

Środkowy Cerradu Czarnych Radom wyjaśnił dlaczego wybrał sobie na koszulce numer 99. - Nie wiedziałem za bardzo jaki wybrać, gdyż wszystkie do 25 były zajęte. Na koniec stwierdziłem, że wezmę 99, ponieważ jest to numer zastrzeżony w hokejowej lidze NHL z uwagi na to, że grał w nim Wayne Gretzky - tłumaczył Huber.

W trzecim secie spotkania z Niemcami na boisku pojawił się przyjmujący Tomasz Fornal, który był kolejnym z zawodników, który zadebiutował w biało-czerwonych barwach.

ZOBACZ WIDEO Karol Kłos o swojej przerwie od gry w reprezentacji. "Moje zdrowie się nie nadawało. Musiałem się ponaprawiać"

- Bardzo się cieszę, że mój debiut nastąpił w meczu przed naszymi wspaniałymi kibicami. Było to dla mnie niesamowite przeżycie. Z jednej strony starałem się skupić tylko na siatkówce, ale z drugiej mój wzrok uciekał na trybuny, gdzie siedziała moja najbliższa rodzina. Mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach będzie mi zdecydowanie łatwiej. Stres powinien powoli opadać i liczę, że będę grał na coraz wyższym poziomie - powiedział Fornal.

Po znakomitym sezonie w Azimut Leo Shoes Modena do reprezentacji powrócił Bartosz Bednorz, który nie został powołany przez trenera Vitala Heynena na ubiegłoroczne mistrzostwa świata.

- Moim marzeniem jest wywalczenie sukcesu z reprezentacją. Chcę być częścią tego zespołu i na tym się skupiam - rozpoczął Bednorz.

25-latek nie będzie miał jednak łatwego zadania, bowiem na jego pozycji są tacy zawodnicy, jak Michał Kubiak, Wilfredo Leon czy Aleksander Śliwka. - Ta rywalizacja jest dla nas motorem napędowym. Według mnie wszyscy kibice powinni się tylko cieszyć z tego, że mamy tak duży potencjał w naszej reprezentacji. Na mojej pozycji jest także wielu utalentowanych zawodników, dlatego jest to dla mnie ogromny zaszczyt, że mogę być częścią tej drużyny. Będzie to jednocześnie ogromna motywacja do ciężkich treningów i pokazania swojej optymalnej dyspozycji - mówił Bartosz Bednorz.

Czytaj również: Znamy skład Polaków na tegoroczną Uniwersjadę

Komentarze (0)