Nikołaj Penczew i Drazen Luburić mają trafić do Biełogorie Biełgorod

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Nikołaj Penczew (nr 22)
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Nikołaj Penczew (nr 22)

Na początku grudnia zeszłego roku Nikołaj Penczew podpisał kontrakt z ONICO Warszawa i zanosi się, że przynajmniej na razie będzie to jego ostatni polski klub. Bułgar na przyszły sezon ma trafić do Biełogorie Biełgorod, podobnie jak Drazen Luburić.

Według rosyjskiego portalu "Championat", Nikołaj Penczew od przyszłego sezonu będzie grał w Biełogorie Biełgorod. Drugim obcokrajowcem w zespole ma być Drazen Luburić, który występował obecnie w Halkbanku Ankara, z którym zajął czwarte miejsce w lidze tureckiej. Z klubem pożegnają się John Gordon Perrin (trafił do Sady Cruzeiro), Denis Zemczenok i Walentin Gołubiew (obaj przeszli do Zenitu Kazań) oraz Nemanja Petrić.

Rosyjski zespół odpadł z gry o medale Superligi, ale jeszcze nie zakończył sezonu. W play-off zmierzy się z Lokomotiwem Nowosybirsk, stawką będzie piąte miejsce. W tym roku siatkarze Biełogorie sięgnęli po Puchar Challenge, a w ubiegłym zdobyli Puchar CEV. To jedyny na świecie klub, który wygrał Ligę Mistrzów, Puchar CEV, Puchar Challenge i Klubowe Mistrzostwa Świata.

Maksim Żygałow odchodzi z Cerradu Czarnych Radom i zagra w Dynamie Moskwa

Nikołaj Penczew do Polski trafił w 2012 roku z włoskiej Piacenzy, podpisując kontrakt z Effectorem Kielce. Rok później został zawodnikiem Asseco Resovii Rzeszów, w której spędził trzy sezony. Z rzeszowskim klubem zdobył dwa srebrne i jeden złoty medal PlusLigi, a także wystąpił w finale Ligi Mistrzów. Po przygodzie na Podkarpaciu Penczew zasilił szeregi PGE Skry, z bełchatowskim klubem zdobył srebro w 2017 i złoto w 2018 roku. Po zakończeniu ubiegłego sezonu przeniósł się do Stoczni Szczecin, a po jej wycofaniu z rozgrywek podpisał kontrakt z ONICO Warszawa. W klubie ze stolicy walczy o złoty medal w finale PlusLigi.

Fabian Drzyzga nie wróci do Polski. Siatkarz postanowił zostać w Rosji

ZOBACZ WIDEO Niezdrowe emocje po meczu Lechia - Legia. "Dusan Kuciak nazwał sędziego złodziejem!"

Komentarze (0)