- Chcę z Polską zdobyć medal na igrzyskach olimpijskich, moim celem jest całkowite poświęcenie się pracy z polską reprezentacją i na tym chcę skupić całą swoją energię - stwierdził w lutym br. Vital Heynen, zapowiadając odejście z niemieckiego klubu VfB Friedrichshafen po zakończeniu bieżących rozgrywek.
Belg pracuje w Niemczech trzeci sezon. Ma na koncie wiele sukcesów. Z VfB zdobył trzy Puchary Niemiec i trzy Superpuchary Niemiec, a także - dwukrotnie - wicemistrzostwo kraju. Obecnie walczy o awans do ligowego finału, jego ekipa rozbiła w pierwszym spotkaniu półfinałowym SVG Luneburg 3:0 (rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw).
Zobacz także: Vital Heynen po sezonie odchodzi z VfB Friedrichshafen: "Chcę skupić się na polskiej kadrze"
W rozmowie z portalem sport1.de Heynen wypowiedział się na temat przyszłości w siatkówce klubowej. - Po tym sezonie odchodzę na rok. Nigdy nie wiadomo, czy to jest mój ostatni sezon w VfB. Z takim stwierdzeniem trzeba poczekać. Można będzie tak powiedzieć dopiero wtedy, gdy umrę - stwierdził 49-letni trener.
ZOBACZ WIDEO Czy Polska potrzebuje Wilfredo Leona? "To tak, jakby do kadry dołączył Ronaldo lub Messi"
Niemieckie media interpretują to jednoznacznie: Heynen będzie chciał kiedyś ponownie poprowadzić VfB. Wiadomo jednak, że w najbliższym czasie drzwi ma zamknięte. Po tym, jak zapowiedział odejście z Friedrichshafen, klub podpisał dwuletni kontrakt z Michaelem Warmem.
Głównym celem Heynena na najbliższe miesiące - obok zdobycia mistrzostwa Niemiec - jest awans z reprezentacją Polski na igrzyska olimpijskie w Tokio. W dniach 9-11 sierpnia Biało-Czerwoni zagrają w turnieju kwalifikacyjnym - z Francją, Słowenią i Tunezją. Awans uzyska tylko zwycięzca. W przypadku niepowodzenia drugą szansą będzie turniej kontynentalny (styczeń 2020 r.).
Zobacz także: Vital Heynen ma patent na te rozgrywki. Puchar Niemiec dla VfB Friedrichschafen
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)